Towarzystwo Przyjaciół Starachowic wyremontowało w tym roku nagrobek z 1895 roku, znajdujący się na cmentarzu przy ulicy Iłżeckiej.
Pierwotnie w planach było odnowienie inskrypcji na kilku płytach z XIX wieku, ale technicznie nie było to możliwe z uwagi na obostrzenia pandemiczne.
– Odnowienie napisów nagrobnych wymagałoby wykonywania prac na cmentarzu, a to nie było możliwe. Dlatego zapadła decyzja o renowacji nagrobka, który byłby na tyle lekki i blisko ogrodzenia cmentarza, że możliwe byłoby zabranie go do warsztatu kamieniarskiego - wyjaśnia Adam Brzeziński, prezes TPS.
Wybór padł na posiadający duże walory artystyczne nagrobek z 1895 r. upamiętniający dziewczynkę o nazwisku Anna Bugajewa. Pomnik zdobi wykonana z dużym pietyzmem rozeta z motywem roślinnym, oplatająca krzyż łaciński. Tekst epitafijny jest w języku rosyjskim, co sugeruje, że zmarła była Rosjanką. Niestety, pomimo poszukiwań nie udało się odszukać aktu zgonu dziewczynki w księgach parafialnych.
W trakcie renowacji okazało się, że to, co wydawało się fundamentem pomnika dziewczynki, jest fragmentem płyty pomnikowej innego zmarłego. Znajdujący się na kamieniu napis w języku rosyjskim upamiętnia „młodszego strażaka iłżeckiej komendy” Michała Kornienkę, zmarłego 28 sierpnia 1905 r. Po oczyszczeniu płyta została wyeksponowana wraz z pomnikiem dziewczynki.
Na podstawie posiadanej dotychczas wiedzy uznawano, że w pierwszych jednostkach straży pożarnej służyli tylko Polacy, ta inskrypcja rzuca nowe światło na narodowość strażaków.
Jeśli sytuacja epidemiczna pozwoli, w 2021 roku zostanie zlecona renowacja napisów na najstarszych XIX-wiecznych nagrobkach. Wykonane dotychczas prace kosztowały 9 tys. zł