215 zawodowych tancerzy i ponad 60 spektakli – tak w liczbach wygląda bilans 25 lat Kieleckiego Teatru Tańca. Instytucja świętuje ćwierćwiecze istnienia. Z tej okazji został wydany pamiątkowy album. Jego premiera odbyła się za pośrednictwem serwisu YouTube.
Kielecki Teatr Tańca to jeden z trzech instytucjonalnych teatrów tańca w Polsce. Jego założycielka, Elżbieta Pańtak, zapytana, o największy sukces mijającego ćwierćwiecza odpowiada.
– To, że Kielecki Teatr Tańca funkcjonuje, to jest największy powód do radości. Utworzenie go nie było łatwe. To była walka na dokumenty, ale też tłumaczenie, po co on ma powstać. Przez siedem lat przekonywałam władze i w końcu się udało. Powstał w 2004 roku – wspomina.
„Siedem bram Jerozolimy” z mistrzem Krzysztofem Pendereckim
Duch walki i talent kierujących Kieleckim Teatrem Tańca: Elżbiety Pańtak i Grzegorza Pańtaka sprawił, że w Kielcach powstawały produkcje, które były pokazywane na największych scenach.
Na czele najważniejszych spektakli Elżbieta Pańtak wymienia spektakl „Siedem bram Jerozolimy”. Premierę miał 23 listopada 2008 roku w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie, z okazji 75. urodzin Krzysztofa Pendereckiego. Elżbieta Pańtak i Grzegorz Pańtak przygotowali choreografię.
– Sam mistrz dyrygował, na scenie była 90-osobowa orkiestra, ponad 100 chórzystów, dla nas w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej zbudowano piękną scenę, tańczyliśmy razem z solistami baletu narodowego. Ze spektaklu powstał film, z animacjami Tomasza Bagińskiego, który otrzymał nominację do telewizyjnej nagrody Emmy w Nowym Jorku – wyjaśnia.
Sukcesem była także premiera „Święta wiosny”. Kielecki Teatr Tańca przez trzy lata zabiegał o zgodę choreografa – Angelin’a Preljocaj’a o zgodę na wystawienie tego spektaklu. W końcu artyści ze Świętokrzyskiego zdobyli zaufanie twórcy.
Wśród osiągnięć Elżbieta Pańtak wymienia także „Pasję” z udziałem Justyny Steczkowskiej i Andrzeja Piasecznego, z choreografią Elżbiety Pańtak i Grzegorza Pańtaka.
Bajki na miarę hollywoodzkich produkcji
– Ale ogromnym sukcesem są nasze bajki. Niektórzy jak słyszą o bajkach, to myślą, że to proste zadanie dla tancerzy, a jest wręcz przeciwnie. Muszą się zmierzyć z tańcem klasycznym, współczesnym, jazzowym. Są bardzo trudne sekwencje do wykonania – wyjaśnia. Do tego dochodzi też kwestia mnóstwa rekwizytów i kostiumów. Dodatkowo, na scenie pojawią się również młodzi artyści ze Szkoły Kieleckiego Teatru Tańca.
Dotychczas powstały trzy bajki: „Dziadek do orzechów” (premiera 2012), „Alicja w krainie czarów” (2017), i najnowsza – „Kopciuszek (2020).
O tych i pozostałych prawie 60 spektaklach będzie można się więcej dowiedzieć z albumu, który w piątek ujrzy światło dzienne. Znalazło się w nim wiele zdjęć.
– Chcieliśmy uhonorować wszystkich, którzy z nami współpracowali przez te lata, wszystkich tancerzy, pracowników, by mogli zobaczyć swoją twarz w tym albumie, a także by nasi darczyńcy mogli zobaczyć w nim swoje loga – wyjaśnia Elżbieta Pańtak.
Dowód, że marzenia się spełniają
Dyrektor Kieleckiego Teatru Tańca wyjaśnia, że wybranie zdjęć było trudnym zadaniem.
– Starałam się bardzo, żeby wszystkich dowartościować, jak kogoś nie dałam na zdjęciach w jednym spektaklu, to chciałam dać w innym. Każdą z naszych produkcji pokazujemy na kilku fotografiach. Nie trzymałam się tej zasady tylko w przypadku „Kopciuszka”, bo „Kopciuszek” jest spektaklem zamykającym tę książkę i tu dałam prawie 40 zdjęć – zdradza.
Tak powstało wydawnictwo, które liczy 400 stron, choć według pierwotnych założeń miało mieć ich ponad 500. Znalazło się miejsce na opis spektakli, czas trwania, czy recenzje. Pokazani zostali zawodowi tancerze, których w czasie 25 lat było 215, ale też instruktorzy prowadzący warsztaty czy też pedagodzy, którzy pracują z młodymi adeptami tańca. Publikacja prezentuje szeroki zakres działalności Kieleckiego Teatru Tańca, natomiast rozmowa, którą przeprowadziła krytyk muzyczny i baletowy, Katarzyna Gardzina-Kubała pozwala bliżej poznać sylwetki Elżbiety Pańtak i Grzegorza Pańtaka.
Elżbieta Pańtak podkreśla, że ta publikacja jest dla niej ważna. – Chciałam podziękować, że spełniają się moje marzenia – zdradza.
Album ukazał się nakładem Wydawnictwa Jedność. Publikacja została zrealizowana we współpracy z Instytutem Muzyki i Tańca w ramach „Programu wydawniczego 2020”.