Gwara z północnej części naszego województwa ocalona od zapomnienia. Jej zapis znalazł się w tekstach autorstwa Ireny Zakrzewskiej z Osin w gminie Mirzec. Jej „Godki świętokrzyskie” to zbiór utworów pisanych przez ostatnie lata, na podstawie obserwacji i miejscowych opowiadań.
Irena Zakrzewska jest członkinią Koła Gospodyń Wiejskich „Osinianki”, które prowadzi także działalność śpiewaczą i obrzędową. Pierwsze teksty pisała na potrzeby uroczystości gminnych i religijnych, np. dożynek czy przeglądów artystycznych. Z czasem, zachęcana do poszerzenia twórczości przez instruktora muzycznego Piotra Gąsowskiego, zaczęła spisywać w gwarze opowiadania zasłyszane od sąsiadów i znajomych.
– Moją pierwszą nauczycielką gwary była babcia, która mówiła w ten sposób naturalnie. W czasach, kiedy nie było telewizorów, wieczorami opowiadała najróżniejsze historie, a ja jako dziewczynka zapamiętywałam je, choć nie wszystko rozumiałam. Po latach babcine opowieści wracały z zakamarków pamięci – opowiada Irena Zakrzewska.
Słowa i wyrażenia gwarowe musiała sobie przypomnieć. Najpierw zapisywała je na pojedynczych kartkach, a z czasem założyła zeszyt, w którym alfabetycznie zapisuje poznane określenia.
– Czasem nie wiem, jak zapisać dany wyraz, na przykład „póde” oznaczające „pójdę” – czy użyć „ó” czy „u”. Zdarzało się także, że szukałam u znajomych znaczenia poszczególnych wyrazów. Tu dużą pomocą służył tata mojej koleżanki, jako starszy człowiek pamiętał wiele wyrażeń, które dziś już nie są używane – mówi.
„Godki świętokrzyskie” zawierają historie pisane prozą oraz wiersze autorstwa Ireny Zakrzewskiej. Przeczytać można opowieść o Hance, która po śmierci stała się upiorem, O młodym Józku, który spotkał diabelskiego konia, ale także wspomnienia małej Irenki o wsi sprzed lat. Jest więc historia kina objazdowego, które furmanką przyjeżdżało z Mirca, a filmy wyświetlane były na ścianie stodoły, przeczytać można też o kierowniku szkoły Kwiecińskim, czy cotygodniowych wyprawach do kościoła. Irena Zakrzewska podkreśla, że w książce udało się uchwycić ostatni moment, kiedy żyją jeszcze ludzie pamiętający gwarę. Książka została wydana dzięki dotacji z gminy Mirzec i powiatu starachowickiego, została rozdysponowana do bibliotek, jest także dostępna w Centrum Twórczości Ludowej w Osinach.
Irena Zakrzewska urodziła się i mieszka w Osinach. Jest laureatką wielu nagród i wyróżnień w konkursach o tematyce ludowej. Kilkukrotnie nagradzana na Ogólnopolskim Festiwalu Folkloru Polskiego „Sabałowe Bajania” w Bukowinie Tatrzańskiej – III miejsce w roku 2016, I miejsce w roku 2017 i wyróżnienie w roku 2019.