17 marca rozpocznie się proces apelacyjny Małgorzaty S., byłej dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach i działaczki PSL. Została ona uznana winną przyjęcia 3,5 tys. zł łapówki od przedsiębiorców, w zamian za organizowanie dla nich staży. W trakcie procesu nie przyznała się do winy.
Prokuratura chciała dla oskarżonej dwóch i pół roku bezwzględnego więzienia i 20 tys. zł grzywny oraz zakazu zajmowania stanowisk publicznych. Obrona domagała się uniewinnienia.
Sprawa dotyczy sytuacji z 2015 roku. Wtedy ówczesna dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy została zatrzymana na gorącym uczynku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Oprócz Małgorzaty S. zarzuty usłyszały jeszcze trzy inne osoby. Heronim Ł. i Grzegorz Ł. byli oskarżeni o wręczenie korzyści majątkowej. W I instancji zostali skazani na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz grzywny. W sprawie oskarżona była jeszcze jedna osoba – Janina M. W tym przypadku postępowanie karne zostało warunkowo umorzone na 3 lata. Kobieta musi jednak wpłacić 4 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym.