Sześć minut po północy urodziło się pierwsze w Nowym Roku dziecko w Kielcach. W Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka przy ulicy Prostej na świat przyszedł chłopiec. Pracowita noc była także na porodówce w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym.
Doktor Mateusz Posłowski z lecznicy przy ulicy Prostej relacjonuje, że koło godzinny 22.00 na salę porodową trafiła pacjentka.
– Tak się poukładało, że robiliśmy cesarskie cięcie ze wskazań ze strony dziecka, i to dzieciątko przyszło na świat sześć minut po północy. Nie mieliśmy czasu patrzeć na zegarek, a wyszło idealnie. Pani jest szczęśliwą mamą małego chłopczyka, który urodził się już 1 stycznia.
Doktor dodaje, że miniony rok dla pracowników Centrum Matki i Noworodka w Kielcach był bardzo intensywny między innymi dlatego, że po przekształceniu niektórych szpitali w regionie w covidowe, właśnie tu trafiały przyszłe mamy.
Z kolei w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym przy ulicy Grunwaldzkiej pierwsze dziecko przyszło na świat 25 minut po północy. Anna Mazur-Kałuża, rzecznik lecznicy mówi, że była to dziewczynka, a poród odbył się przez cesarskie cięcie.
– Potem o 1.44 siłami natury urodził się chłopiec, o 3.10 urodziła się dziewczynka, a o 6.07 urodził się kolejny chłopiec. To także były porody siłami natury. Niewątpliwie była to pracowita noc na porodówce w naszym szpitalu – zaznacza.
Rzecznik podkreśla, że mimo pandemii, miniony rok pod względem liczby porodów nie był zły dla Kliniki Położnictwa i Ginekologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. W 2020 roku odbyło się około 2 260 porodów. To około 170 mniej, niż w roku 2019. Zaznacza, że cieszy fakt, że o 50 proc. spadła liczba wykonywanych cesarskich cięć. To znaczy, że akcje edukacyjne prowadzone przez położników przynoszą efekty.