Rok 2020 upłynął pod znakiem pandemii koronawirusa i podobnie było w oświacie. Uczniowie, nauczyciele i rodzice musieli przystosować się do nauki zdalnej. Epidemia zmieniła oświatę drastycznie, dlatego trudno jest mówić o edukacyjnych sukcesach i porażkach. Paradoksalnie można uznać, że zarówno wyróżnienie, jak i krytyka przypada nauczycielom.
Jeżeli mówimy o sukcesie, myślimy o tych nauczycielach, którzy poradzili sobie z prowadzeniem lekcji online. Wykorzystali Internet do prezentowania ciekawych filmów, podrzucania wartościowych linków, robienia quizów, słowem wszystkiego, co sprawiało, że lekcja zdalna była ciekawa i wartościowa.
Niestety byli też nauczyciele, którzy kompletnie nie odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Dla nich lekcja online ograniczała się do krótkiego wykładu, czy nawet przesłania zadań mailem. Uczniowie, a często ich rodzice rozwiązywali je w domu, często tracąc na to kilka godzin. Pozostaje mieć nadzieję, że takich nauczycieli nie było wielu, że po kilku miesiącach pracy zdalnej zmienili się i poprawili swoje umiejętności.
ZDALNA NAUKA
Nauczanie zdalne oficjalnie rozpoczęło się 25 marca, ale już kilka, kilkanaście dni wcześniej nauczyciele w niektórych szkołach zaczęli prowadzić zajęcia w Internecie. Zakażeń w szkołach praktycznie nie było, ale placówki przygotowywały się do zapowiadanej przez rząd nauki online. Nauczanie zdalne wprowadziły również uczelnie wyższe.
6 maja restrykcje odrobinę złagodzono. Do pracy wróciły przedszkola, jednak w całej Polsce, również w województwie świętokrzyskim, na uruchomienie tych placówek zdecydowały się nieliczne samorządy. Ze strachu przed koronawirusem zajęcia wznowiło zaledwie 7 procent przedszkoli w naszym regionie. W powiecie kieleckim na ich otwarcie zdecydowała się tylko gmina Chmielnik. W Kielcach pracowały też pojedyncze przedszkola niepubliczne. Miasto Kielce uruchomiło część swoich placówek 12 maja.
Rodzice dzieci bardzo ostrożnie podeszli do wznowienia działania przedszkoli. W większości placówek na początku maja w zajęciach uczestniczyło zaledwie kilkoro dzieci. Później stopniowo liczba pracujących przedszkoli wzrastała, rosło też zaufanie rodziców i tym samym liczba maluchów, które trafiały do przedszkola.
2 maja zajęcia wznowił Uniwersytet Jana Kochanowskiego. Fizycznie do budynków uniwersytetu wrócili jedynie studenci, którzy musieli mieć zajęcia praktyczne, czyli żacy z Collegium Medicum oraz Wydziału Nauk Ścisłych i Przyrodniczych.
Matury i egzaminy ósmoklasisty udało się zdać w formie stacjonarnej, w budynkach szkół. Ale ich terminy przesunięto na czerwiec. Skutkowało to przesunięciem w rekrutacji do szkół średnich i uczelni wyższych.
Po wakacjach w całym województwie świętokrzyskim do nauki stacjonarnej wróciło ponad 182 tysiące uczniów i przedszkolaków. Początek września wyglądał dobrze, jednak później rosła liczba przypadków koronawirusa zarówno wśród uczniów, jak i nauczycieli.
W konsekwencji coraz więcej szkół przeszło na naukę zdalną lub hybrydową. Ostatecznie 9 listopada rząd zdecydował, że w całej Polsce wraca nauka zdalna we wszystkich placówkach oświatowych. Tak jest do dziś, choć resort edukacji i nauki zapowiada, że po feriach do szkół podstawowych wrócą dzieci z klas 1-3, a później, jeżeli liczba zakażonych będzie się zmniejszała, dołączą do nich uczniowie klas ósmych i maturalnych. Docelowo stacjonarnie mają się uczyć wszystkie dzieci.
FONTANNA CEZOWA – ATOMOWA TECHNOLOGIA W KIELCACH
Być może na razie jest to stwierdzenie mocno na wyrost, ale kampus laboratoryjny Głównego Urzędu Miar może to zmienić. W tym roku, po wielu perypetiach rozstrzygnięto w końcu przetarg na budowę kampusu. Sam przetarg został ogłoszony w połowie lutego, oferty otwarto w lipcu, ale GUM zwlekał z wyborem wykonawcy. Powodem były pieniądze, a raczej ich brak. Na szczęście dla urzędu, na kolejne dofinansowanie inwestycji zdecydował się zarząd województwa świętokrzyskiego. Główny Urząd Miar zyskał też nowego prezesa. Został nim profesor Jacek Semaniak, były rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Kilka dni później wykonawca został wybrany. Kampus laboratoryjny GUM na kieleckim Telegrafie wybuduje firma Anna-Bud, która złożyła najtańszą ofertę, opiewającą na nieco ponad 104 miliony złotych.
Inwestycja ma zakończyć się w 2023 roku, a koszt budowy, zakupu wyposażenia i szkoleń kadry to około 189 milionów złotych. W Kielcach powstanie sześć laboratoriów GUM. Profesor Jacek Semaniak zapowiedział, że nie będą one powielać badań prowadzonych w Warszawie, a jeżeli już, to w bardzo zmienionej, nowatorskiej formie. W laboratorium czasu będzie działała na przykład fontanna cezowa, dzięki której niezwykle precyzyjnie można odmierzać jednostki czasu. Taki zegar atomowy jest bardzo dokładny. Dopiero po około 150 milionach lat może zacząć się spóźniać najwyżej o sekundę.
W przyszłości GUM planuje rozpocząć drugi etap inwestycji w Kielcach. Dobuduje dwa kolejne laboratoria, na które na razie nie było pieniędzy. Będą to laboratorium promieniowania jonizującego oraz laboratorium elektryczności i magnetyzmu.
CENWIS – CZY WYPRZEDZI CZAS?
Do rozwoju nowoczesnych technologii przyczyni się również otwarcie Centrum Naukowo–Wdrożeniowego Inteligentnych Specjalizacji Regionu Świętokrzyskiego, w skrócie CENWIS. To kompleks 12 laboratoriów Politechniki Świętokrzyskiej. Jego zdaniem będzie między innymi prowadzenie badań na zlecenie firm i przedsiębiorstw. Politechnika pod koniec czerwca odebrała nowoczesny budynek, w którym będzie działało sześć nowoczesnych laboratoriów, kolejne sześć będzie funkcjonowało w istniejących już gmachach uczelni.
Profesor Wiesław Trąmpczyński, ówczesny rektor kieleckiej szkoły zapowiedział, że laboratoria będą kompatybilne z kompleksem badawczym, który w Kielcach wybuduje Główny Urząd Miar. Badania, odbywające się w CENWIS mogą między innymi poprawić jakość dróg w całym kraju. Przykładem może być laboratorium związane z energooszczędnymi materiałami, które zajmuje się między innymi spienianiem asfaltu. To bardzo nowoczesna technologia, dzięki czemu nawierzchnia dróg będzie bardziej odporna i energooszczędna.
Kompleks CENWIS kosztował około 75 milionów, z czego z czego większość to pieniądze z funduszy unijnych przyznane w ramach Kontraktu Terytorialnego Województwa Świętokrzyskiego.
KADRY DLA PRZEMYSŁU
Warto też wspomnieć o inwestycji przeznaczonej dla uczniów szkół zawodowych, którzy w przyszłości mogą zostać inżynierami pracującymi w GUM lub w laboratoriach CENWIS. Mowa o Centrum Kształcenia Zawodowego CK Technik, które władze Kielc otworzyły uroczyście pod koniec sierpnia.
W zajęciach praktycznych w placówce może brać udział około tysiąca uczniów kieleckich szkół branżowych i techników. Z CK Technik współpracują też przedsiębiorcy, którzy chcą by kieleckie szkoły kształciły ich przyszłe kadry. Koszt budowy Centrum to 50 milionów złotych.
NOWE WŁADZE KIELECKICH UCZELNI
Od września zmienili się rektorzy Uniwersytetu Jana Kochanowskiego oraz Politechniki Świętokrzyskiej. W obu przypadkach władze na uczelniach przejęli dotychczasowi prorektorzy. W przypadku UJK wybory odbyły się na początku czerwca. O fotel rektora walczyły trzy osoby. Byli to profesor Stanisław Głuszek, prorektor do spraw medycznych, profesor Michał Arabski, prorektor do spraw nauki oraz profesor Barbara Gawdzik, dziekan Wydziału Nauk Ścisłych i Przyrodniczych. Do drugiej tury weszli obaj prorektorzy. Ostatecznie elektorzy zdecydowali, że kielecką uczelnią pokieruje profesor Stanisław Głuszek, który uzyskał 58 głosów. Jego konkurenta, profesora Michała Arabskiego poparło 42 elektorów. Profesor Stanisław Głuszek jest lekarzem, kieruje Kliniką Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Endokrynologicznej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.
W Politechnice Świętokrzyskiej wybory nowego rektora odbyły się 10 lipca. Zmierzyli się w nich profesor Zbigniew Koruba, prorektor uczelni do spraw badań naukowych i współpracy z przemysłem, profesor Lidia Dąbek z Katedry Technologii Wody i Ścieków oraz profesor Paweł Łaski z Katedry Automatyki i Robotyki. Tu również konieczna była druga tura. Wygrał ją profesor Zbigniew Koruba, który uzyskał 40 głosów, 27 elektorów poparło jego konkurenta, profesora Pawła Łaskiego, natomiast 4 osoby oddały głos nieważny.
Profesor Zbigniew Koruba wśród swoich planów wymienił między innymi przyznawanie stypendiów dla najlepszych absolwentów szkół średnich, którzy wybraliby studia w Politechnice Świętokrzyskiej. Chce też utworzyć Centrum Nowoczesnych Technologii Obronnych, które współpracowałoby z firmami zbrojeniowymi. Rektor elekt zapowiada też zacieśnienie współpracy z przemysłem. I już w tym roku podpisał umowy o współpracy między innymi ze skarżyskim Mesko S.A. oraz z IBM Polska. Zapowiedział też, że Politechnika Świętokrzyska utworzy wspólny kierunek z UJK. Będzie to inżynieria biomedyczna.