Rdzawa woda o nieprzyjemnym zapachu leci z kranów w miejscowości Stefanówek – poskarżył się nasz słuchacz, dzwoniąc na numer telefonu interwencyjnego. Dodał, że mieszkańcy boją się ją spożywać, bo może być skażona.
Prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Staszowie – Stanisław Batóg uspokaja, że woda w całej gminie podlega systematycznemu badaniu i jest zdatna do spożycia. Przyznaje jednak, że rdzawe zabarwienie może się zdarzyć po awariach sieci na starych odcinkach.
Prezes przyznaje, że w ostatnim czasie miały miejsce takie sytuacje, ale na każdy sygnał spółka natychmiast reaguje i czyści wodociąg. Po awarii i ponownym uruchomieniu wodociągu trzeba go przepłukać. Jeśli ktoś w tym czasie pobierze wodę może mieć ona rdzawy kolor, ale o skażaniu nie może być mowy – zapewnia Stanisław Batóg.
W najbliższych planach spółki jest wymiana wodociągu od głównego ujęcia do ronda na ul. Opatowskiej w Staszowie. To powinno zminimalizować ryzyko uszkodzeń sieci.