Opatów, mimo wcześniejszych obaw, jednak doczeka się rewitalizacji. Gmina otrzyma 8 milionów złotych z funduszy europejskich i milion złotych z budżetu państwa na wykonanie kilku ważnych zadań, które poprawią estetykę miasta, rozwiną turystykę i zaspokoją potrzeby mieszkańców.
Jak informowaliśmy, miasto walczyło o kilkanaście milionów złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego. Pieniądze miały pochodzić z rezerwy niewykorzystanej przez samorządy. Opatów chciał 16 mln zł, ale Komisja Europejska zgodziła się na połowę tej kwoty.
Kiedy miało dojść do podpisania umowy, nastąpiła pandemia i niemal zniweczyła marzenia o wielkich inwestycjach. Komisja Europejska ograniczyła finansowanie, ponieważ fundusze miała przeznaczyć na walkę z COVID-19.
Okazało się jednak, że pieniądze się znajdą. Będzie to ponad 9 milionów złotych. 8 milionów będzie pochodziło z unii, a milion z budżetu państwa.
Jak przypomina burmistrz Grzegorz Gajewski, projekt rewitalizacji Opatowa sporządzony został jeszcze w poprzedniej kadencji, gdy gminą rządził Andrzej Chaniecki.
– Te pieniądze były bardzo oczekiwane i wywalczone, bo po raz pierwszy projekt złożony został w 2015 lub 2016 roku – przypomina burmistrz.
Nie kryje przy tym radości z przyznania gminie pieniędzy.
Projekt przewiduje cztery duże zadania: remont płyty Rynku, odbudowę odkrytego basenu na Kani, remont budynku po byłym hitlerowskim więzieniu i zaadaptowanie go na muzeum regionalne. Dzięki rewitalizacji nowy blask zyska zaniedbany od lat skwer Witolda Gombrowicza przy ulicy Sienkiewicza. Grzegorz Gajewski dodaje, że pierwsze przetargi być może uda się już ogłosić na początku przyszłego roku.
– Myślę, że jeśli wszystko będzie szło zgodnie z planem, spróbujemy już wiosną 2021 roku ogłosić przetarg na remont Rynku, jednocześnie możemy też budować basen – informuje Grzegorz Gajewski.
Płyta Rynku oraz okalające ją drogi, po których jeżdżą samochody, były remontowane kilkanaście lat temu. Jednak po jakimś czasie się pozapadały. Remont ma te problemy naprawić. Druga inwestycja, o którą od wielu lat proszą mieszkańcy, to basen. Sąsiednie gminy: Ożarów, czy Baćkowice mają swoje kryte kąpieliska, czego opatowianie trochę zazdroszczą. Według projektu, zagospodarowany będzie zaniedbany teren na Kani.
Wiele dyskusji na sesjach, radni poświęcali także stworzeniu muzeum regionalnego w Opatowie, ponieważ gmina nie ma swoich atrakcji turystycznych. Podziemna trasa należy do powiatu, a Brama Warszawska do Skarbu Państwa. W projekcie rewitalizacji przewidziano, że budynek po dawnym hitlerowskim więzieniu, gdzie teraz mieszczą się mieszkania komunalne, będzie wyremontowany i przeznaczony na cele turystyczno-edukacyjne. Ta inwestycja prawdopodobnie zostanie zrealizowana jako ostatnia, ponieważ wymaga bardzo dużych nakładów pracy, także dotyczącej merytorycznego przygotowania muzeum.
Bardzo ważnym punktem będzie także rewitalizacja Skweru Witolda Gombrowicza, ulokowanego w bezpośrednim sąsiedztwie drogi krajowej nr 9. Burmistrz Grzegorz Gajewski wyraża nadzieję, że po wybudowaniu obwodnicy Opatowa, skwer będzie spełniał swoje zadanie, będzie można się w nim zrelaksować i edukować, ponieważ i taką koncepcję przewiduje projekt.
Wszystkie inwestycje mają się zakończyć do czerwca 2023 roku. Burmistrz szacuje, że gmina dołoży do projektu ok. 3-4 milionów złotych.