Kapliczka na Wykusie i jej otoczenie przeszły renowację. Odnowiono między innymi groby pochowanych tam partyzantów.
Wykus, leśna twierdza żołnierzy Ponurego i Nurta, to jedno z najważniejszych miejsc na historycznej mapie województwa świętokrzyskiego.
– Administracyjnie leży w gminie Bodzentyn i właśnie ten samorząd zdobył dotację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na renowację kilku obiektów na Wykusie – informuje burmistrz Bodzentyna Dariusz Skiba.
– Odnowione zostały krzyże, dach nad ołtarzem polowym, ogrodzenie i cztery nagrobki partyzantów Armii Krajowej. Wokół kapliczki położona została także nowa kostka brukowa. Gmina do tych prac dołożyła 10 tysięcy złotych – dodał.
Wyremontowane zostały nagrobki Ludmiły Bożeny Stefanowskiej „Zjawy”, Mariana Cieśli „Mietka”, Tadeusza Lange „Szylinga”, grupy Jana Kosińskiego „Jacka”, a także pomnik żołnierzy Grupy Warszawskiej.
Inicjatorem prac było Stowarzyszenie Siekierno Nasza Ojczyzna. Jak mówi Urszula Oettingen, działania prowadzone były z poszanowaniem charakteru tych miejsc. Naprawiono i wymieniono drewniane elementy, oczyszczono kamienie i napisy.
Polana Wykus od czasów powojennych jest miejscem spotkań partyzantów i osób podtrzymujących pamięć o nich. W 1957 roku postawiona została tu kapliczka, przy której corocznie odbywają się spotkania. Leśnicy, aby ochronić to miejsce, utworzyli tu rezerwat przyrody, choć, jak przypomina nadleśniczy Nadleśnictwa Suchedniów, był to wybieg.
– Lasy wykusowskie nie mają przyrodniczo nic szczególnego, czego nie miałyby inne otaczające je tereny, ale w czasach komunizmu była to jedyna szansa, aby ochronić to miejsce. Wielu leśników służyło w zgrupowaniach partyzanckich, chcieli więc zachować polanę w stanie nienaruszonym – dodał.