W 11. kolejce I ligi piłkarze ręczni KSZO Ostrowiec przegrali wczoraj we własnej hali z Padwą Zamość 27:31 (12:17). Najwięcej bramek dla „Wojowników” zdobyli Michał Grabowski – 6 i Sebastian Włoskiewicz – 5. W zespole z Zamościa najskuteczniejszy był autor 7 goli Hubert Obydź.
– Zagraliśmy poważnie osłabieni, bo brakowało nam dwóch filarów obrony Adriana Wojkowskiego i Wiktora Jędrzejewskiego. Dlatego niektórzy z nas musieli wystąpić na nietypowych pozycjach. Mimo to uważam, że powinniśmy więcej „wyciągnąć” z tego meczu. Kilka przestrzelonych dobrych sytuacji i nieporozumień w defensywie spowodowało, że doświadczony zespół Padwy „odskoczył” na kilka bramek i nie dał już sobie odebrać zwycięstwa – podsumował kapitan KSZO Maciej Jeżyna.
Ten mecz zakończył pierwszą rundę rozgrywek. Ostrowczanie plasują się na czwartym miejscu z 16 punktami. Do trzeciej pozycji, gwarantującej w przyszłym sezonie grę w nowej, centralnej I lidze, tracą trzy „oczka”. Piłkarze ręczni wrócą na ligowe parkiety w ostatni weekend stycznia.