Do sezonu świątecznego plantacje choinek przygotowują się niemal cały rok. Wzmożone prace trwają latem, w końcówce okresu wegetacji, kiedy drzewka odpowiednio przyrastają. To doskonały moment, aby nadawać im kształt i formę wymaganą przez kupców. Prawdziwe żniwa choinkowe zaczynają się wraz z początkiem grudnia.
Plantację drzewek świątecznych ma Hubert Żądło, z wykształcenia leśnik. Jak mówi, w tej części Polski sadzi się głównie świerki w odmianie srebrnej i zielonej, ale także pospolite. Ekologiczne gospodarstwa używają mniej chemicznych środków, przez co drzewka wyglądają trochę inaczej, ale są zdrowsze.
– Najlepiej jest kupić drzewko z lokalnych plantacji, nie z wyspecjalizowanych np. z Danii, które używają bardzo wielu środków chemicznych – radzi Hubert Żądło.
Chodzi tu m.in. o znany glifosat, który zdaniem Huberta Żądły, za pośrednictwem drzewka także może negatywnie wpływać na zdrowie. W związku z tym zachęca do tego, aby choinki nabywać u lokalnych producentów, którzy nie są nastawieni na masową produkcję.
Na plantacjach można kupić drzewka cięte, ale i w doniczkach. Osoby, które chcą wybrać drugą opcję powinny wiedzieć, które rośliny będą miały największe szanse na przyjęcie się w ziemi po ponownym posadzeniu. Hubert Żądło mówi, że to zależy od wieku drzewka.
– Jeśli ma do metra możemy mówić i o jodłach i o świerkach. Z kolei jeśli chcemy drzewko o wysokości 1,5 metra lub 2 metrów, to nie może to być już jodła, która ma palowy system korzeniowy. Chcąc wykopać tę choinkę trzeba de facto wyciąć ten system. Z kolei świerk ma płaski system korzeniowy i prędzej się przyjmuje – dodaje Hubert Żądło.
Średnio drzewka na plantacji rosną do 10 lat.