Prawie 4 mln zł przeznaczy powiat starachowicki na walkę z koronawirusem. Największa część pieniędzy trafi na potrzeby szpitala jednoimiennego, ale wsparcie dostaną też gminy i jednostki podległe starostwu. Unijne pieniądze pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Ochrona przed zakażeniem i pomoc osobom chorym jest priorytetem samorządów – zapewnia starosta starachowicki Piotr Babicki. Poza środkami ochrony osobistej, czyli kombinezonami, maskami, przyłbicami i płynami do dezynfekcji, powiat kupi także maszynę do badania próbek na obecność koronawirusa oraz testy antygenowe. W tym przypadku, koszt zakupu testów przekroczy cenę urządzenia laboratoryjnego, bo sprzęt kosztuje 200 tys. zł, a na testy powiat wyda około 1 mln zł.
Ta część realizacji projektu była możliwa dzięki przedłużeniu okresu wydatkowania pieniędzy do połowy 2021. Początkowo miały zostać rozdysponowane do końca tego roku, ale wówczas nie udałoby się kupić instalacji do testów. To sprzęt amerykański, ale europejski dostawca nie był w stanie zrealizować zamówienia z powodu dużego popytu. Teraz wiadomo już, że szpitalne laboratorium dostanie sprzęt.
Kolejnym elementem ochrony przeciwcovidowej będzie przygotowanie miejsca do odbywania kwarantanny w dawnym oddziale zakaźnym – informuje wicestarosta starachowicki Dariusz Dąbrowski:
– Uda się tam zorganizować 10 pojedynczych sal. Przy części z nich będą łazienki, dla części sanitariaty będą ulokowane na korytarzu. Jest także możliwość, aby z czasem zwiększyć liczbę łóżek. W dalszej perspektywie, jeżeli nie będzie chętnych do odbywania kwarantanny, dawny oddział zakaźny może posłużyć jako miejsce do prowadzenia szczepień – zapowiada starosta.
Środki ochrony osobistej zostaną rozdysponowane między gminy z powiatu, trafią też do jednostek podległych starostwu. Dofinansowanie unijne to 3,2 mln zł.