10 tys. zł kosztowała organizacja konferencji prasowej Korony Kielce. Taką informację przekazał podczas czwartkowej sesji rady miasta Łukasz Jabłoński prokurent spółki Korona S.A.
O koszty zorganizowanej 19 listopada konferencji, podczas której prezydent Kielc oraz nowe władze klubu poinformowały o sytuacji finansowej spółki pytał przewodniczący rady miasta Kamil Suchański.
– Bardzo ładna konferencja, jednak nie wiem, czy należy zaczynać działalność klubu od tego, że kupuje się lub wynajmuje bardzo drogą scenografię – ironizował przewodniczący Suchański.
Zdaniem Łukasza Jabłońskiego, koszty zorganizowania konferencji, podczas której władze klubu wraz z prezydentem miasta poinformowały o fatalnym stanie finansów spółki nie była wysoka.
– Krytyka strategii marketingowej to podcinanie skrzydeł na samym początku. Osobiście uważam, że wydatkowanie takiej kwoty na pierwszą konferencję prasową było jak najbardziej zasadne. Proszę mi wierzyć, że potrafię zadbać o interesy każdej spółki i nikt dotychczas nie miał podstaw do zarzucenia mi niegospodarności – podkreślał.
Ponadto radni na sesji dopytywali skąd wzięły się rozbieżności w informacjach o faktycznym zadłużeniu klubu, które wynosi 15 mln złotych, tymczasem w momencie podejmowania decyzji o nabyciu akcji klubu, ówczesne władze Korony przedstawiały poziom zobowiązań w wysokości około 10 mln złotych.
Pełniący obowiązki prezesa klubu adwokat Sławomir Gierada zapowiedział, że w najbliższym czasie przekaże radnym informacje o aktualnym stanie finansów Korony Kielce.