Caritas Diecezji Sandomierskiej przygotuje tegoroczne paczki żywnościowe dla potrzebujących z własnych pieniędzy. Taką decyzję podjęto, ponieważ w tym roku ze względu na pandemię są ograniczone możliwości zorganizowania przedświątecznej zbiórki żywności.
– W sklepach są ograniczenia, utrudniony jest kontakt z wolontariuszami, którymi są przede wszystkim uczniowie. Poza tym, nie można narażać młodzieży na ryzyko zakażeń – powiedział ks. Bogusław Pitucha, dyrektor diecezjalnej Caritas.
Paczek będzie mniej niż zwykle, ale jak zapewnia duchowny, nikt nie zostanie bez pomocy. Sporo osób za pośrednictwem Caritas otrzymało karty na codzienne zakupy do jednej z sieci spożywczych. Te osoby w tym roku nie będą uwzględniane przy rozdawaniu paczek żywnościowych. Paczki powstaną za pieniądze, które Caritas otrzymała w ramach 1 proc. odliczanego przez podatników na rzecz organizacji pożytku publicznego.
– Znajdą się tam artykuły o przedłużonym terminie spożycia, np. cukier, mąka, ryż, olej, konserwy, kawa i herbata. Waga paczki zależeć będzie od liczby osób w rodzinie, ale nie ustaliliśmy jeszcze tych szczegółów. Wydawanie paczek nastąpi w tygodniu przedświątecznym. Osoby, które mogą to zrobić, odbiorą je samodzielnie, a do pozostałych paczki zostaną dowiezione. Pomocą objętych zostanie około 100 rodzin z diecezji sandomierskiej – dodał ks. Bogusław Pitucha.
W ubiegłym roku w ciągu dwóch dni przedświątecznej zbiórki żywności wolontariuszom udało się zebrać ponad 8 ton artykułów spożywczych, z których przygotowanych było około 300 paczek dla potrzebujących.