Andrzej Dziewanowski, dyrektor firmy Eneris w Kielcach, która odbiera odpady od mieszkańców stracił stanowisko. Nie wiadomo czy wiąże się to ze skargami, które wpływały w związku z nieterminowymi odbiorami śmieci. Np. w lipcu, w związku z tym naliczono firmie 470 tys. złotych kary.
Magdalena Sułek-Domańska, dyrektor do spraw komunikacji w Eneris przyznaje, że kontrakt w Kielcach jest jednym z najbardziej wymagających i stąd zmiana na stanowisku kierowniczym.
– Postanowiliśmy wzmocnić działalność kieleckiego oddziału i stąd zatrudnienie Roberta Kołodziejskiego, wieloletniego dyrektora branży gospodarki odpadami. Do tej pory pełnił on w firmie funkcję szefa do spraw logistyki i eksploatacji – wyjaśnia.
Nowy kontrakt z miastem na odbiór śmieci obowiązuje od października. Jego wartość to 45,5 mln złotych. Zawarty został na 30 miesięcy.