W 9. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Grupy D I ligi piłkarzy ręcznych SPR Wisła Sandomierz podejmie Unimetal Recykling MTS Chrzanów.
Sandomierzanie przed tygodniem w meczu wyjazdowym w ostatnich sekundach „wypuścili” wygraną z ręki i w regulaminowym czasie remisowali po 24 z Viretem Zawiercie. W rzutach karnych lepsi okazali się rywale i 2 punkty zostały na Śląsku.
Jak stwierdził trener Wisły Adam Węgrzynowski, mecz w Zawierciu z MTS pokazał, że jesteśmy w stanie rywalizować na pierwszoligowych parkietach.
– Kontuzja naszej „strzelby” Tomasza Cupisza jest na pewno bardzo bolesna, ale przyjście Huberta Skucińskiego pozwoliło załatać tę przysłowiową „dziurę” na rozegraniu. Najbliższy rywal, ekipa z Chrzanowa jest nam doskonale znana zarówno z drugoligowych, jak i sprzed lat, pierwszoligowych parkietów. Tam w dalszym ciągu wiodącą rolę pełni Marcin Skoczylas i kluczowym przedsięwzięciem będzie przede wszystkim zatrzymanie tego doświadczonego gracza. Chcemy wygrywać takie mecze z takimi drużynami na własnym parkiecie, ponieważ to będzie kluczowe w kontekście walki o utrzymanie – zakończył Adam Węgrzynowski.