W kolejnym meczu o pierwszoligowe punkty Korona Kielce zmierzy się na „Suzuki Arenie” z Resovią Rzeszów. Przed sobotnim starciem beniaminek rozgrywek zmienił trenera. Szymona Grabowskiego zastąpił Radosław Mroczkowski.
To już trzeci przypadek w tym sezonie, kiedy przed spotkaniem z „żółto-czerwonymi”, w zespole rywala dochodzi do roszady na ławce szkoleniowej. W Zagłębiu Sosnowiec Krzysztofa Dębka zastąpił Łukasz Matusiak, a w Sandecji Nowy Sącz Dawida Musiała zastąpiono Dariuszem Dudką. Mecze z tymi drużynami Korona wygrała odpowiednio 3:1 i 1:0.
– Przecież to nie ma znaczenia. Trzeba wyjść na murawę i dać z siebie wszystko. Nie patrzmy na to co było, ale na to co przed nami. Kolejny trudny rywal, który przyjedzie podwójnie zmotywowany. Ważne będzie jak podejdziemy do tego meczu i jak będziemy funkcjonować. Musimy wyjść i walczyć o komplet punktów, to jest dla nas najważniejsze – stwierdził trener kielczan Maciej Bartoszek.
W sobotnim meczu Korona będzie musiała sobie radzić bez kontuzjowanego Marcela Gąsiora i Przemysława Szarka, który dopiero wznowił treningi po urazie. Z trybun stadionu przy ulicy Ściegiennego, spotkanie będzie oglądał Maciej Bartoszek, który w starciu z GKS Bełchatów został ukarany dwiema żółtymi i w efekcie czerwoną kartką.