W zaległym meczu 6. kolejki I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie pokonał we własnej hali dotychczasowego lidera Padwę Zamość 31:29 przegrywając do przerwy 12:15.
Najwięcej bramek dla koneckiego zespołu zdobyli Bartosz Woś – 9 i Wiktor Kubała – 7. Najskuteczniejsi w zespole Padwy byli Paweł Puszkarski i Bartosz Skiba, którzy zdobyli po 7 goli.
– Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa i postawy mojego zespołu w tym spotkaniu – powiedział trener KSSPR Michał Przybylski. – Wszystkie braki nadrobiliśmy ambicją, wolą walki i zaangażowaniem, które doprowadziły nas do zwycięstwa. Wytrzymaliśmy agresywną walkę Padwy i w końcówce zadaliśmy nokautujący cios i muszę powiedzieć, że cały zespół zasłużył na słowa uznania – dodał szkoleniowiec popularnych „Koni”.
– Nie ukrywam, że przyjechaliśmy do Końskich po zwycięstwo, więc jestem rozczarowany, ale gratuluję zwycięstwa gospodarzom – stwierdził trener Padwy Tomasz Czerwonka.
O kolejne ligowe punkty KSSPR powalczy już w najbliższą sobotę, kiedy to zmierzy się w Sandomierzu w derbach regionu z miejscową Wisłą.