Zmienią się zasady egzaminów ósmoklasisty i matur. Prawdopodobnie znajdzie się w nich jedynie część zagadnień wybranych z podstawy programowej. Jak informuje Maciej Kopeć, wiceminister edukacji, taka decyzja została podjęta po analizie ostatniej edycji egzaminów zewnętrznych, do których młodzi ludzie przygotowywali się zdalnie.
– Ta szczegółowa analiza skłaniała do decyzji o tym, aby ten egzamin wyglądał inaczej. Powołane zostały zespoły, które opracują taką zmianę. Polega to tak naprawdę na stworzeniu wymagań egzaminacyjnych na egzamin ósmoklasisty i egzamin maturalny, które odbędą się w roku 2021 – informuje Maciej Kopeć. W skład zespołów wchodzą eksperci, między innymi przedstawiciele Centralnej Komisji Egzaminacyjnej oraz wykładowcy akademiccy.
Barbara Dziedzic, dyrektor Samorządowego Ośrodka Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Kielcach mówi, że z powodu nauki zdalnej bardzo trudno jest zrealizować wymaganą podstawę programową. Jej zdaniem ministerstwo powinno ten fakt uwzględnić i dostosować egzaminy zewnętrzne.
– Powinna być jakaś modyfikacja treści z podstawy programowej, co w konsekwencji może rzutować na wymagania stawiane na egzaminach zewnętrznych. Nauczyciele podkreślają potrzebę takiej zmiany i my też to dostrzegamy – mówi Barbara Dziedzic.
Ustalenia zespołów powołanych przez ministerstwo zostaną przekazane do publicznych konsultacji 20 listopada. Po zebraniu uwag, w grudniu resort edukacji wyda rozporządzenie, w którym poinformuje o zmianach. Dowiemy się wtedy między innymi, jaki zakres treści z podstawy programowej znajdzie się na arkuszach egzaminacyjnych.