Ponad 350 gramów marihuany zabezpieczyli kieleccy policjanci. O jej posiadanie podejrzana jest niecodzienna para sprawców. To 56-letnia matka i jej 21-letni syn, mieszkańcy gminy Kije.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że funkcjonariusze z Kielc natrafili na trop prowadzący do powiatu pińczowskiego. Z ich ustaleń wynikało, że na terenie jednej z posesji w gminie Kije mogą znajdować się znaczne ilości zabronionych substancji.
– W sobotę funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce. Tam zastali znanego im 21-letniego mężczyznę i jego 56-letnią matkę. Podczas przeszukania ich domu mundurowi zabezpieczyli ponad 350 gramów suszu, który po przebadaniu okazał się marihuaną – mówi.
Karol Macek dodaje, że matka i jej syn zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Wkrótce odpowiedzą przed sądem za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Decyzją prokuratora, zatrzymani muszą wpłacić poręczenie majątkowe i nie mogą wyjeżdżać poza granice kraju.
Grozi im po 10 lat więzienia.