Kielce jako miasto zwykłych bohaterów chcą pokazać aktorzy Teatru im. Stefana Żeromskiego. Bohaterem projektu zespołu sceny dramatycznej będzie Jan Kinastowski, który w wieku 17 lat brał czynny udział w Bitwie Warszawskiej.
Paulina Drozdowska, z działu marketingu teatru wyjaśnia, że działanie ma na celu przybliżenie postaci zapomnianego kielczanina.
– Aktorzy będą czytać jego pamiętniki, co zarejestrujemy, a potem tym materiałem podzielimy się z państwem za pośrednictwem strony internetowej i mediów społecznościowych – mówi.
– Nagranie trafi także do świętokrzyskich szkół – dodaje.
Partnerami teatru są: Wojewódzki Dom Kultury oraz Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej. Doktor Marek Maciągowski, dyrektor OMPIO wyjaśnia, że Jan Kinastowski był jednym z tysięcy ochotników, który wiedziony potrzebą serca, wychowaniem wyniesionym z domu, ruszył, żeby bronić Polski.
– Był 17-letnim uczniem kieleckiego gimnazjum, kiedy zdecydował się iść razem z kolegami do armii ochotniczej i wziąć udział w wojnie 1920 roku, wojnie obronnej przed najazdem bolszewickim. Podjął trudną decyzję, bo zostawił w domu matkę i siostry. Jego ojciec już nie żył, więc na jego barkach spoczywał obowiązek pełnienia roli mężczyzny w rodzinie. W sierpniu 1920 roku, jako żołnierz armii ochotniczej brał udział w walkach w okolicach Warszawy – wyjaśnia Marek Maciągowski.
W czasie wojny pisał pamiętnik, a kartki które przesyłał do rodziny, przetrwały.
– Dzięki córce, doktor Annie Kinastowskiej, te kartki zostały przepisane i opracowane. Można je obejrzeć u nas na ekspozycji w Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej. Jest to bardzo cenne świadectwo. Nie ma w nim opisów wielkich bitew, kampanii. Pisze o tym, co się działo wokół niego – dodaje Marek Maciągowski.
Na wystawie w OPMIO znalazły się także pamiątki związane z Janem Kinastowskim. Jak mówi doktor Marek Maciągowski, najwięcej emocji budzi puszka z pasty do butów, trafiona odłamkiem.
– On o tym także pisze w swoim pamiętniku, że po przyjściu z pola, wieczorem, zauważył dziurę w plecaku, a w puszce znalazł odłamek. W czasie walki nawet nie czuł, że taki pocisk go trafił. Ta puszka uratowała mu życie – mówi dyrektor OMPIO.
Jan Kinastowski po obronie Warszawy wrócił do Kielc. Tutaj pracował, był kupcem, nauczycielem w gimnazjum kupieckim, postacią zasłużoną dla miasta.
Na realizację projektu edukacyjnego Teatr imienia Stefana Żeromskiego otrzymał ministerialną dotację w wysokości 90,5 tys. zł. Działanie pod hasłem „Kielce – miasto zwykłych bohaterów” jest jednym z dziewięciu, które otrzymały rekomendację.