W związku z epidemią koronawirusa rząd wprowadzi kolejne obostrzenia? Dzisiaj (czwartek) około godz. 12.30 na Stadionie Narodowym odbędzie się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego.
Wczoraj wieczorem odbyło się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego. Ministrowie i szefowie służb sanitarnych dyskutowali o epidemii koronawirusa. W ostatnich dniach media nieoficjalnie donosiły, że od soboty możliwe jest wprowadzenie pełnego lockdownu. Ma to związek z rekordowym wzrostem nowych zakażeń COVID-19 – w środę badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 18 820 osób. Resort przekazał, że zmarło 236 osób. To najwyższe notowane dotąd dane dzienne.
Jak mówi portalowi tvp.info rzecznik rządu Piotr Müller, w czwartek około godz. 12.30 na stadionie narodowym odbędzie się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego. Pytany, czy rząd zamierza wprowadzić nowe ograniczenia lub pełny lockdown, powiedział, że nie ma jeszcze takich decyzji i wszystkiego dowiemy się na konferencji.
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział natomiast, że jeżeli w najbliższych dniach będziemy obserwowali skalę wzrostów na poziomie 2,5 do 3 tys. zakażeń dziennie to niestety można przewidywać, że w krótkim czasie może dojść do lockdownu.
Rzecznik MZ w Radiu Plus zapowiedział, że w czwartek należy się spodziewać podobnej liczby zakażeń jak w środę. Pytany, czy w związku ze wzrostem chorych nie zabraknie respiratorów dla pacjentów, odparł, że w gotowości jest dodatkowy sprzęt, który czeka w szpitalu na pacjentów covidowych. – Tu jest dostępnych blisko 1700 respiratorów. Ta baza jest cały czas budowana – zapewnił.
Zastrzegł jednocześnie, że „ten sprzęt musi ktoś obsługiwać, muszą być służby medyczne”.
– Naszą troską nie jest sam sprzęt, bo jego na pewno wystarczy, ale personel, który musi być przy tym sprzęcie, musi ten sprzęt obsługiwać. Teraz czynimy starania, by personel był dostępny – powiedział Andrusiewicz.
Dodał, że wprowadzono rozwiązania dotyczące m.in. przesunięcia zespołu pielęgniarskiego z innych oddziałów. Zaznaczył, że „granicą, którą będzie już trudno przesunąć, to 30 tys. osób chorych na covid, znajdujących się w szpitalu”.
Wojciech Andrusiewicz pytany o rekomendacje ministra zdrowia w sprawie nowych obostrzeń, zapowiedział, że decyzje te zapadną w czwartek po godzinie 10.30. Przyznał, że jeżeli zostaną odnotowane wzrosty zakażeń, takie jak w ostatnich dwóch dniach, to należy się spodziewać nowych restrykcji.
– Trudno powiedzieć, czy to będzie lockdown, bo to będzie zależało od skali wzrostu, który zanotujemy dzisiejszego poranka. Na pewno jeżeli w najbliższych dniach będziemy obserwowali tą skalę wzrostów na poziomie 2,5 do 3 tys. zakażeń, to niestety można przewidywać, że do takiego lockdownu w krótkim a nie długim czasie może dojść – powiedział Andrusiewicz.
W zeszłą sobotę weszły w życie nowe obostrzenia w związku z epidemią COVID-19, dotyczą one m.in. lokali gastronomicznych, które mogą sprzedawać dania jedynie na wynos i dowóz. Zawieszona została też działalność sanatoriów. W transporcie publicznym i w sklepach obowiązują limity osób.