Szpital św. Leona w Opatowie rozpoczął starania o uzyskanie akredytacji. Jej podsiadanie świadczy o tym, że lecznica zapewnia najwyższy stopień zarządzania w służbie zdrowia, co przekłada się przede wszystkim na bezpieczeństwo pacjentów, a także dodatkowe możliwości dla szpitala i jego personelu.
Jak przypomina Monika Gębska, prezes Szpitala św. Leona, lecznica już kiedyś posiadała akredytację. Zakłada, że za rok uda się ją ponownie otrzymać. Decyzja o podjęciu starań zapadła po konsultacjach z dyrektorem medycznym i ordynatorami. Jak dodaje prezes, dla pacjentów będzie to zmiana jakościowa.
– Wszystkie procedury medyczne muszą spełniać najwyższe standardy w służbie zdrowia. Daje to bezpieczeństwo pacjentowi, że od momentu przyjęcia do szpitala do wypisania, proces leczenia będzie przebiegał w jak najlepszych warunkach – tłumaczy Monika Gębska.
Przyznanie akredytacji szpitalowi to nie tylko ujednolicenie i opracowanie procedur postępowania, daje to także możliwość prowadzania rezydentury, a także zwiększa szanse na dodatkowe finansowanie np. z NFZ czy z budżetu państwa.
Pierwszym krokiem jest wykonanie audytu. Przygotuje go wyspecjalizowana firma konsultingowa, która wkrótce oceni potencjał szpitala w każdej dziedzinie. Wskaże mocne i słabe strony oraz rozwiązania, które pomogą podnieść jakość leczenia.
– Szpital, który posiada akredytację jest inaczej postrzegany przez środowisko lekarskie i pielęgniarskie, a także przez NFZ, bo to wiąże się z dodatkowymi źródłami finansowania – mówi Monika Gębska.
Jak dodaje, akredytacja nie jest bezterminowa. Załoga nieustannie musi dbać o wysoki standard, aby utrzymać przyznany certyfikat. Decyzję o akredytacji szpitala podejmuje Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia z Krakowa.