Gen. Rajmund T. Andrzejczak, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, postanowił ograniczyć obowiązkowe ćwiczenia rezerwy. Decyzja spowodowana jest troską o zdrowie żołnierzy i ich rodzin podczas nasilającej się epidemii.
Szkolenia, które trwają, zakończą się zgodnie z planem, a powołania na kolejne zostały wstrzymane. Wyjątkiem będą rezerwiści, którzy mają szczególnie ważne dla armii umiejętności.
W czerwcu, gdy sytuacja epidemiczna nieco się ustabilizowała, minister obrony Mariusz Błaszczak zaproponował ochotnicze ćwiczenia dla rezerwistów. Zgodnie z zaleceniem szefa MON jako priorytetowe były traktowane zgłoszenia od osób, które na skutek pandemii COVID-19 utraciły zatrudnienie. Jesienią, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, powrócono też do obowiązkowych szkoleń.
Niestety, nasilająca się obecnie pandemia sprawiła, że plany szkoleniowe znów musiały ulec zmianie. W środę wieczorem poinformowali o tym przedstawiciele Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
– W trosce o zdrowie żołnierzy rezerwy oraz żołnierzy służących w jednostkach wojskowych, a także ich rodzin, szef SGWP ograniczył obowiązkowe ćwiczenia rezerwistów – mówi ppłk Rafał Zgryziewicz, zastępca szefa Zespołu Prasowego SGWP.
Pełny tekst dostępny na portalu Polska Zbrojna.