Ogromne problemy z zarejestrowaniem samochodu mają mieszkańcy powiatu kieleckiego. O interwencję w tej sprawie poprosił Radio Kielce słuchacz, który od kilku dni nie może zgłosić zakupu nowego pojazdu.
Tomasz Pleban, wicestarosta kielecki, informuje, że problemy w wydziale komunikacji wynikają z kilku powodów.
– Chodzi przede wszystkim o to, że mamy ograniczone zasoby ludzkie – zaznacza. – W wakacje pracownicy brali urlopy, a z kolei matki z dziećmi do lat 8. korzystały z możliwości opieki nad nimi. Ponadto w okresie pandemii zdarza się, że któryś z pracowników musi być na kwarantannie, ponieważ miał styczność z osobą chorą na COVID-19 – dodaje.
Obecnie termin wizyty można umówić na dwa sposoby – przez Internet lub przez telefon.
– Stawiamy na Internet, ponieważ tam można umówić 80 proc. terminów. Przede wszystkim możemy zaangażować mniej osób w to działanie, ponieważ potrzebujemy każdej pary rąk do pracy w wydziale. W Internecie można umówić wizytę na trzy tygodnie do przodu i praktycznie każdego dnia zwalnia się jakiś termin – mówi Tomasz Pleban.
Jak dodaje, we wrześniu zarejestrowano 1800 pojazdów.
– Oprócz tego realizujemy inne zadania. Należy np. zgłosić nabycie lub zbycie samochodu, we wrześniu załatwiliśmy 3,5 tys. takich spraw. Uruchomione zostały także dwie filie wydziału komunikacji i transportu, w Chmielniku i Strawczynie. Ponadto do wydziału zostali przyjęci nowi pracownicy, którzy wdrażają się do pracy – uzupełnia.
Aby zarejestrować pojazd, należy wejść na stronę internetową Starostwa Powiatowego w Kielcach, a następnie kliknąć w ikonę „Umów wizytę. Rejestracja pojazdu”. Tam należy wybrać opcję, czy chcemy zarejestrować pojazd, czy odebrać dokument. Następnie trzeba wpisać niezbędne informacje, takie jak imię i nazwisko, sześć pierwszych cyfr numeru PESEL, numer telefonu i cztery ostatnie cyfry z numeru VIN (to 17-cyfrowy numer, który znajduje się na każdym samochodzie oraz w dowodzie rejestracyjnym).
Jedna osoba może zarejestrować tylko jeden samochód. Wygenerowane potwierdzenie wizyty należy wziąć ze sobą do starostwa, w formie wydruku, bądź w wersji elektronicznej, np. na urządzeniu mobilnym.
Problem stanowi także fakt, że obecnie starostwo nie umawia terminów odbierania praw jazdy.
– W odpowiedzialnym za to referacie mieliśmy osobę zakażoną koronawirusem. Charakter tej pracy powoduje, że wszyscy pracownicy są w jednym miejscu i dlatego musieli iść na kwarantannę – dodaje Tomasz Pleban.
Utrudnienia potrwają jeszcze kilka dni.