W I lidze piłkarzy ręcznych Wisła Sandomierz uległa Olimpii Piekary Śląskie 19:28. Do przerwy Sandomierzanie przegrywali tylko 12:13.
Niestety po trzech kwadransach gry zaznaczyła się przewaga Olimpii. Od stanu 17:16 miejscowi systematycznie powiększali prowadzenie. Wiślacy wyruszyli na Śląsk bez Jakuba Rusina i Pawła Statucha i to zdaniem kapitana naszego zespołu Michała Szklarskiego zadecydowało przyczynach porażki.
Sam Tomasz Cupisz nie był w stanie przebić się przez coraz szczelniejszą obronę miejscowych, a ci zdecydowaną przewagę osiągnęli w końcowych fragmentach meczu i wygrali 28:19.
Michał Szklarski ma nadzieję, że na następny mecz z Czuwajem Przemyśl powrócą, w sobotę niedysponowani i zespół powalczy przed własną publicznością.