Wiele gatunków miodu można było kupić na ósmym już pikniku pszczelarskim, który odbył się w Parku Etnograficznym w Tokarni. W skansenie pojawiły się stoiska producentów miodu z województwa świętokrzyskiego, przyjechali także goście z Podkarpacia.
Jednym z wystawców był mistrz pszczelarski Władysław Kiełb z Ostrowca Św., który ma 100 uli, a swoją pasiekę prowadzi od 1976 roku. Jak mówi, pszczoły są bardzo pracowitymi owadami. By wyprodukować kilogram miodu muszą wykonać około 10 tys. lotów. Władysław Kiełb, zaleca jedzenie miodu jak najczęściej, ponieważ jest on nie tylko smaczny, ale ma właściwości lecznicze i odżywcze.
– Miód zawiera substancje, które uodparniają organizm. W miodzie znajdują się cukry proste, glukoza, fruktoza, ale też sacharoza, które są paliwem dla układu naczyniowo-krążeniowego, czyli dla serca. Poza tym, w miodzie występują też olejki eteryczne, które wspomagają nasze górne drogi oddechowe – tłumaczy pszczelarz.
Władysław Kiełb dodaje, że ważny jest też sposób przechowywania miodu. Najlepiej, gdy stoi w miejscu zacienionym i w temperaturze pokojowej.
Piknik pszczelarski przyciągnął do skansenu wielu smakoszy miodu. Wśród nich był m.in. Jarosław z Małogoszcza.
– Od 40 lat w mojej diecie na pierwszym miejscu jest miód. Przygotowuję z niego nalewki, wina, a nawet paprykę kiszoną z miodem. Uważam, że miód jest jednym z najlepszych środków leczniczych oryginalnych i polecam jego spożywanie wszystkim – przekonuje pan Jarosław.
Na stoiskach znalazły się też inne produkty pszczele, takie jak wosk i pyłek oraz wyroby powstałe na bazie miodu, czyli pierniki, kosmetyki oraz syropy lecznicze.