Malarstwo i rysunki Stanisława Ryszarda Kortyki, rysunki Anny Ciszek oraz fotografie Stanisława Składanowskiego wykonane podczas strajku w Stoczni Gdańskiej. To trzy nowe wystawy, które zostały otwarte w piątek w Biurze Wystaw Artystycznych w Kielcach.
Galerię Dolną wypełniło ponad 70 zdjęć wykonanych przez Stanisława Składanowskiego - fotografa i działacza opozycji w czasach PRL, który udokumentował strajk w stoczni, pracował wówczas w Gdańskiej Stoczni Remontowej. Wystawa nosi tytuł „Sierpień ’80- 40 lat minęło”. Jej premiera odbyła się w Stoczni Gdańskiej z okazji jubileuszu.
Jak podkreśla Stanisława Zacharko-Łagowska, dyrektor BWA, Kielce są drugim miejscem, gdzie fotografie są prezentowane.
– Możemy na nich oglądać i postaci znane nam z tamtych czasów i późniejszego życia politycznego, i mnóstwo zwykłych ludzi, po obu stronach bramy. Możemy potowarzyszyć tym zwykłym ludziom w ich czekaniu na ostateczne rozwiązanie, ale też tym, którzy byli zaangażowani w te negocjacje. Te emocje się udzielają i osoby, które nie pamiętają tego czasu, widząc to skupienie, nieraz rozmodlenie, zaciśnięte dłonie na bramie, także poczują tę atmosferę czekania i podniosłości tego wydarzenia, bo ono zmieniło nie tylko Polskę, ale i Europę, i świat – podkreśliła.
W piątkowy wieczór Stanisław Składanowski spotkał się z kielczanami. Jako naoczny świadek wydarzeń w Stoczni Gdańskiej sprzed 40 lat relacjonował kolejne dni. Opowiadał o tamtych wydarzeniach przez pryzmat swoich zdjęć, zdradzał, jak powstały niektóre kadry.
– Robiłem te zdjęcia, bo miałem świadomość tego, co się dzieje i starałem się jak najbardziej uchwycić to, co mnie interesowało wtedy, czyli człowieka, jego reakcje, ten klimat, jaki w tym czasie panował. To starałem się uchwycić. Czy mi się udało? Dzisiaj, z perspektywy czasu, kiedy oglądałem te swoje zdjęcia, kiedy je skanowałem przygotowując wystawę, to miałem ciarki na plecach i nie ukrywam, że to było to – mówił.
Stanisław Składanowski od 1975 roku jest członkiem Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego. Od maja do lipca 1981 roku internowany w Strzebielinku za fotografowanie zajść ulicznych w okresie stanu wojennego. Od 1988 roku członek Związku Polskich Artystów Fotografików, od 2007 roku pełni funkcję prezesa Okręgu Gdańskiego ZPAF. W dorobku ma kilkanaście albumów fotograficznych. W kieleckim BWA można kupić wydawnictwo ze zdjęciami artysty, powstałe z okazji 40-lecia „Solidarności”.
Przestrzeń Górnej Galerii wypełniło malarstwo i rysunki autorstwa Stanisława Ryszarda Kortyki. Ekspozycja zatytułowana „Rytmy jasnych i ciemnych stref” została przygotowana na jubileusz 50-lecia pracy twórczej artysty pochodzącego z Sandomierszczyzny, a obecnie związanego w Wrocławiem.
Jak mówi Stanisława Zacharko-Łagowska, jest to wystawa malarstwa bardzo subtelnego.
– Z jednej strony realistycznego, bo te kamienie, struktury są oddane w bardzo precyzyjny, realistyczny sposób, a z drugiej jest to wystawa metafizyczna, przypominająca o tym, że żyjemy w świecie nasyconym różnego rodzaju okruchami piękna, światła, kolorów, i musimy czasami przystanąć i się rozejrzeć, żeby zobaczyć te wszystkie cuda, które mamy pod stopami, albo wokół nas. A Stanisław Kortyka takie rzeczy zauważa i, przenosząc w świat swojej sztuki, pokazuje ich piękno, tak, że stają się fragmentami wszechświata i mistycznym przeżyciem – zaznacza.
Galeria Mała należy do Anny Ciszek. Dyrektor kieleckiego BWA wyjaśnia, co kryje się pod nazwą tej wystawy, która brzmi „Zwierzobyty”.
– Różnego rodzaju kształty, niby zwierzęce, ale wykonujące gesty dziwnie ludzkie. Te zwierzęta się przytulają, oddalają, czasami splatają ze sobą, tworząc formy prawie abstrakcyjne, ale zawsze dopatrujemy się w nich zwierzęcych kształtów i ludzkich postaw. Ściganie tego typu doznań i delektowanie się znakomitym rysunkiem artystki polecamy, bo naprawdę warto się tym pięknym dziełkom przyjrzeć – podkreśla.
Anna Ciszek ukończyła z wyróżnieniem studia na kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych ze specjalnością malarstwo na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego oraz arteterapię i trening kreatywności na Uniwersytecie Warszawskim. Poza twórczością plastyczną zawodowo realizuje się w takich obszarach jak: terapia przez sztukę, wspomaganie rozwoju i stymulowanie umiejętności wśród osób z dysfunkcjami.
Wystawy można będzie oglądać do 30 października (oprócz poniedziałków) w godz. 11-18.