Dwa miejsca, strategiczne dla jakości wody w sandomierskiej sieci przeszły gruntowną modernizację. Mowa o chlorowni przy ujęciu w Romanówce i zbiornikach magazynujących wodę, przy ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej.
Piotr Chojnacki, kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji wyjaśnia, że każdy ze zbiorników magazynowych ma pojemność 3 tys. metrów sześciennych.
– Mają średnicę 25 metrów i 7 metrów wysokości. Przez wiele lat nie były poddawane remontom, w związku z tym pojawiła się nawet groźba katastrofy budowlanej – mówi Piotr Sołtyk, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
Spółka wykonała także remont budynku chlorowni wraz z instalacją do dezynfekcji wody na ujęciu w Romanówce.
– Chociaż woda w Sandomierzu jest na tyle czysta, że nie wymaga chlorowania, jednak w przypadku awarii musimy mieć taką instalację do czasowego dezynfekowania wody, aby zapobiec ewentualnemu skażeniu – dodał Piotr Chojnacki.
Inwestycje kosztowały około 80 tys. zł. PGKiM wykonało je we własnym zakresie.