Nie tak wyobrażali sobie początek sezonu pierwszoligowi piłkarze ręczni Wisły Sandomierz. Beniaminek w dwóch pierwszych kolejkach poniósł komplet porażek. Najpierw u siebie z KSZO Ostrowiec 24:33, a później w Kielcach z AZS UJK 23:27 i z zerowym dorobkiem punktowym zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Postawę swojego zespołu tłumaczy Adam Węgrzynowski.
– Skład jaki mamy, jaki udało się nam skomponować nie pozwala mówić, że walczymy o pierwsza czwórkę. Chcemy być w środku stawki. Naszym celem jest u siebie przede wszystkim pokazać kibicom dobra piłkę ręczną i wygrywać – tłumaczy trener. – Niestety, z powodów finansowych nie stać nas było przed sezonem na wzmocnienia, ale chcemy pracować i chcemy grać coraz lepiej. Będziemy to robić dla naszych kibiców, którzy bardzo nam pomogli w tym roku, bo dzięki nim możemy występować w I lidze.
W 3. kolejce tego sezonu o pierwsze punkty piłkarze ręczni Wisły Sandomierz powalczą w sobotę przed swoją publicznością z SMS ZPRP Kielce.