W Kazimierzy Wielkiej po raz ósmy pobiegli „Szlakiem Megalitów”. To impreza, która co roku przyciąga nie tylko amatorów biegania, ale także pasjonatów historii.
– Pandemia i pogoda spowodowały, że bieg cieszący się co roku dużą popularnością, zgromadził skromne grono sympatyków tej formy spędzania wolnego czasu – mówi Robert Pleszyński, dyrektor Kazimierskiego Ośrodka Sportu, a zarazem organizator wydarzenia.
– Mimo wszystko bieg się odbywa. W programie tradycyjnie znalazły się wyścigi dla przedszkolaków, uczniów, a także biegi średniodystansowe na 5 i 10 kilometrów. W sumie mamy 16 kategorii wiekowych. Ci, którzy przybyli, będą z pewnością zadowoleni – zaznacza.
Honorowym gościem wydarzenia był Andrzej Szczepanik, triathlonista z Kazimierzy Wielkiej, wielokrotny medalista i mistrz Polski w triathlonie Masters. Jak mówi, każda aktywność na świeżym powietrzu, to świetna forma rekreacji.
– Trzeba promować takie wydarzenia i pokazywać zalety aktywności. Przede wszystkim zaszczepiać te dobre nawyki wśród najmłodszych – dodaje.
Adam Bodzioch, burmistrz Kazimierzy Wielkiej zaznacza, że wydarzenie ma zachęcić mieszkańców do udziału i integracji we wspólnych imprezach. Oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego.
– Wprawdzie jest nas mniej ze względu na pandemię i pogodę, ale najważniejsze, aby kazimierski bieg, który wpisał się w kalendarz imprez sportowych naszej gminy był nadal kontynuowany – mówi.
Dla wszystkich uczestników zawodów organizatorzy przygotowali pamiątkowe medale, puchary, dyplomy oraz nagrody rzeczowe.
Nazwa biegu nawiązuje do odkryć archeologicznych, dokonanych przed laty na pograniczu Kazimierzy Wielkiej i Słonowic. Odkryto tu zespół megalitów, czyli grobowców sprzed 4 tys. lat.