Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej nie będą już mierzyli temperatury osobom wchodzącym do placówek medycznych w województwie świętokrzyskim. Od początku epidemii ochotnicy stali przy wejściach do lecznic i sprawdzali, czy pacjent może wejść do budynku.
Po złagodzeniu obostrzeń 10. Świętokrzyska Brygada OT rozpoczęła powrót do normalności.
– Ochotnicy wrócili do szkoleń, a także odbyło się kilka wcieleń nowych rekrutów. W związku z tym zapadła decyzja o stopniowym wycofywaniu się z placówek medycznych – informuje porucznik Marcin Kowal, oficer prasowy brygady.
– Dzieje się to płynnie i w porozumieniu z przedstawicielami placówek. Instytucje, którym pomagaliśmy, w zdecydowanej większości wypracowały sobie nowe schematy działania i zmieniły procedury. My wspieraliśmy je w najtrudniejszym, początkowym okresie epidemii, gdy dla wszystkich było to coś całkowicie nowego – mówi.
Por. Marcin Kowal dodaje, że nie oznacza to końca wsparcia dla placówek medycznych i innych instytucji.
– Praktycznie codziennie nasze zespoły wymazowe pobierają próbki od mieszkańców regionu. Pozostajemy w stałej gotowości do ponownego wsparcia instytucji, jeśli sytuacja będzie tego wymagała – mówi.
Jak dodaje oficer, WOT obecnie kładzie nacisk na szkolenia i wcielanie nowych żołnierzy. Kursy dotyczą głównie tematyki przeciwkryzysowej. Chodzi przede wszystkim współdziałanie ze służbami ratowniczymi, np. podczas katastrof budowlanych.
W ostatnich miesiącach żołnierze byli obecni w 35 placówkach. Obecnie są jedynie w Świętokrzyskim Centrum Onkologii i Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym, a także w dwóch Domach Pomocy Społecznej w Ostrowcu Świętokrzyskim.