W bydgoskim Myślęcinku trwa Terenowa Masakra, czyli bieg z przeszkodami w trudnym terenie. To dziesiąta edycja imprezy.
– Należy zabrać najgorsze buty i najgorsze ciuchy, które ma się w szafie, bo na pierwszej przeszkodzie koszulka będzie porwana, a na piątej buty będą całe w błocie. Terenowa Masakra to dla dorosłych taki powrót do dzieciństwa, wyjście na podwórko w wersji hard, bo taplamy się w błocie, skaczemy do wody z liny, turlamy się pod drutem kolczastym, jest wszystko – powiedział Jakub Kubiński, organizator Terenowej Masakry.
W sobotę uczestnicy pokonują dystans 15 i 10 km. W niedzielę rywalizacja na 5 km. Do udziału w zawodach zgłosiło się prawie 2 tys. osób.
Jubileuszowa edycja Terenowej Masakry pierwotnie miała się odbyć się w czerwcu, ale plany pokrzyżowała pandemia koronowirusa.