81. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę uczcili dziś mieszkańcy Oksy w powiecie jędrzejowskim. Upamiętnili żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Policji Państwowej, zamordowanych w Katyniu, Charkowie, Twerze i Miednoje. Przy obelisku i Dębach Pamięci zapalone zostały znicze i złożono wiązanki kwiatów.
Jak powiedział Tadeusz Soboń, wójt Oksy uroczystość jest skromna, ale ma pokazać, że pamięć o pomordowanych cały czas trwa. Jak mówił pamięć o nich przemawia nie tylko poprzez kamienny obelisk, czy posadzone dęby, ale poprzez żywą lekcję historii jaką jest m.in. dzisiejsza uroczystość.
Od 2012 roku, 17 września jest dniem hołdu, składanego 7 zamordowanym żołnierzom i funkcjonariuszom policji, związanym z Oksą, którzy zginęli na nieludzkiej ziemi.
– Chociaż Katyń, Miednoje i Charków to miejsce oddalone od Polski, to krzyże i pomniki wystawione w hołdzie pomordowanym są echem tamtej wielkiej tragedii. Niechaj te pomniki przypominają nie tylko o ofierze życia, ale także prawie narodu do wolności. Nie dopuśćmy, aby pamięć o zamordowanych odeszła wraz z ich rodzinami – podkreślał wójt Soboń.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele rodzin zamordowanych. Jak powiedziała Lidia Madej, siostrzenica Władysława Grzegorczyka, który zginął w Charkowie, każdego roku uczestniczy w tych uroczystościach, aby historia wielu tysięcy zamordowanych Polaków przetrwała i przekazywana była kolejnym pokoleniom.
– On był bratem mamy, która jego śmierć bardzo przeżywała, dlatego co roku tu jesteśmy, ponieważ to jest historia naszej rodziny – podkreślała.
W Oksie, pamiątkowym obeliskiem oraz dębami pamięci upamiętnieni są: ppor. Władysław Grzegorczyk, rtm. Marian Jadownicki, przodownik Władysław Badylak, st. przodownik Józef Bzowski, posterunkowy Władysław Kitliński, st. posterunkowy Andrzej Pawełczyk i posterunkowy Edward Zbroiński.