Owacjami na stojąco publiczność nagrodziła artystów, biorących udział w koncercie z okazji 40-lecia Solidarności w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. Wydarzenie zwieńczyło obchody rocznicy podpisania porozumień sierpniowych w regionie.
Na scenie wystąpili „bardowie Solidarności”, prezentując utwory, które przed laty w trudnych czasach PRL dodawały otuchy i były symbolem sprzeciwu wobec opresyjnego systemu.
Zdaniem Jana Pietrzaka, przesłanie zawarte w jego pieśni „Żeby Polska była Polską” jest cały czas realizowane. Jak stwierdził artysta, cały czas musimy przypominać o tym, że Solidarność odzyskała naszą niepodległość.
– Nie był to łatwy proces, on ciągle trwa, to niezwykle ważne wydarzenie. Solidarność jest autorem wielkiego polskiego zwycięstwa, odzyskania niepodległości bez wojny, bez walki zbrojnej, co w przeszłości wielokrotnie się zdarzało. Zwyciężyliśmy myślą, cierpliwością i wspaniałą ideą – dodał.
Jak stwierdził prowadzący koncert Jan Pospieszalski „Rewolucja Solidarności” cały czas czeka na dokończenie, czego kolejnym dowodem jest ostanie orzeczenie Sądu Najwyższego, który uznał ustawę odbierającą przywileje członkom UB za niezgodne z konstytucją.
– To orzeczenie Sądu Najwyższego jest kolejnym dowodem, że „Solidarność” ma jeszcze coś do zrobienia w Polsce, że nie jest to tylko wspomnienie starych dziadków, to nasza powinność. Solidarność musi żyć – dodał.
Podczas koncertu swoją twórczość zaprezentował także Lech Makowiecki, natomiast repertuar Przemysława Gintrowskiego przypomniała jego siostrzenica Aleksandra Gintrowska.
Jak podkreślał Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej Solidarności, pieśni od zawsze towarzyszyły związkowcom i była im bliska zarówno w początkach związku, jak i w mrocznych czasach stanu wojennego.
– Pieśń dla Solidarności zawsze była przesłaniem. W moim przekonaniu, nasze spotkanie jest nie tylko przypomnieniem historii, ale stanie się także przesłaniem i pokazaniem tego, co jest ważne i pozostanie aktualne także na kolejne 40 lat – dodał przewodniczący.
Zachwycona koncertem była publiczność oraz zaproszeni goście. Jak stwierdził poseł Krzysztof Lipiec, prezes świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, to wielka radość, że na 40-lecie związku mogliśmy w Kielcach posłuchać bardów Solidarności, a także ich spadkobierców.
-Te pieśni cały czas podtrzymują nas na duchu. Tak, jak hymn Solidarności, który ma nieprzemijającą wartość. Będąc tutaj, możemy ładować swoje akumulatory, aby móc dalej w wolnej Polsce kontynuować dzieło Solidarności – dodał.
Zdaniem senatora Krzysztofa Słonia, w okresie PRL twórczość i pieśni bardów Solidarności były niezwykle ważne, bo nie tylko zagrzewały do oporu, ale także dawały nadzieję.
– Dzięki tym pieśniom przetrwał etos Solidarności, to między innymi dzięki twórczości z okresu stanu wojennego możemy dziś dowiadywać się o tym, co wtedy się działo, co przeżywali ludzie, czym tak naprawdę żyli. Solidarność, to wielka pieśń wolności naszego narodu, który tę wolność rozlał po całej Europie. Myślę, że to piękne przesłanie tego koncertu – stwierdził senator.
Jak podkreślił wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz, tak, jak aktualna jest Solidarność, tak twórczość i muzyka jej bardów jest nadal żywa.
– Jedno i drugie jest nieprzemijające. Te utwory tworzyły Solidarność, która także była oparta na emocjach i uczuciach, a jej utwory były nader literackie i pełne mocnej treści – dodał.
Zdaniem Andrzeja Bętkowskiego marszałka województwa świętokrzyskiego, koncert pieśni, które powstawały w czasach, gdy rodziła się Solidarność, jest okazją do tego, aby mogło zapoznać się z nim także młode pokolenie.
– Sądzę jednak, że przynajmniej niektóre z nich są znane i młodemu pokoleniu, ponieważ te utwory trwale zapisały się w naszej kulturze i historii dokumentując ważny moment, jakim była Solidarność. Powstanie tego ruchu społecznego było niebywałym zwrotem w dziejach współczesnej historii naszego narodu – podkreślał marszałek.
Organizatorami koncertu były: Radio Kielce, TVP3 Kielce, Świętokrzyski Region NSZZ Solidarność. Wydarzenie współorganizowali: Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski, Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego oraz Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej, a także Wojewódzki Dom Kultury.