„Wieś polska podczas II wojny światowej” – „Straty osobowe” to tytuł konferencji, która odbędzie się dziś w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia”. Jej celem jest przypomnienie losów wsi kieleckiej pod okupacją niemiecką.
Dr Tomasz Domański z kieleckiej Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej zwraca uwagę, że jest to temat nieco zaniedbany przez historyków. Konferencja obejmuje przede wszystkim temat zbrodni hitlerowskich na okupowanej wsi. Represje niemieckie to przede wszystkim akcje odwetowe za pomoc żołnierzom Państwa Podziemnego, które miały zmusić społeczeństwo do posłuszeństwa oraz zniechęcić do pomocy partyzantom.
Tomasz Domański dodaje, że w dystrykcie radomskim, obejmującym m.in. region kielecki, według ustaleń śledztwa przeciwko Herbertowi Börtherowi, dowódcy SS i policji w dystrykcie, wyliczono, że na wsi zginęło 112 tys. osób. W wyniku działań hitlerowców ucierpiało ponad 300 gmin, w zdecydowanej większości wiejskich. Jest pewnym paradoksem, że mija 75 lat od zakończenia drugiej wojny światowej i do tej pory nie doczekaliśmy się wyliczenia dokładnych strat osobowych, czy materialnych na kieleckiej wsi.
– Nie dysponujemy pełnymi statystykami. Jest to duży problem, dlatego Biuro Badań Historycznych IPN takie badania prowadzi – zwraca uwagę historyk.
Konferencji będzie towarzyszyć wystawa „Pamiętam ten straszny dzień. Niemieckie represje na wsi polskiej w latach 1939-1940” autorstwa dr Katarzyny Jedynak.
Konferencja rozpocznie się o godzinie 10.00. Będzie także transmitowana na żywo na profilu Facebooku kieleckiej delegatury IPN oraz na stronie internetowej Muzeum Wsi Kieleckiej.