Szpital w Starachowicach przestaje być placówką jednoimienną, przeznaczoną wyłącznie do leczenia chorych z koronawirusem.
Tę funkcję pełnił od 16 marca jako jednostka wielospecjalistyczna, pozwalająca na leczenie pacjentów z COVID-19 i innymi schorzeniami. Przekształcenie starachowickiej lecznicy oznaczało, że pacjenci z innymi chorobami wymagającymi hospitalizacji, musieli korzystać z pomocy ościennych placówek. Pierwsze zmiany w działaniu szpitala miały miejsce od początku sierpnia, kiedy rozpoczęły działanie poradnie specjalistyczne i oddziały szpitalne. Do placówki przyjmowani są pacjenci ze skierowaniem od lekarza, działa także SOR.
Jak przypomina rzecznik starachowickiej lecznicy Małgorzata Kałuża, do pracy wróciły wszystkie oddziały poza rehabilitacją, która została strefą buforową. Tu pod kątem koronawirusa badani są pacjenci przyjmowani do szpitala.
– Warunkiem przyjęcia na oddział jest ujemny wynik testu, w przypadku wyniku dodatniego, pacjent trafia do części zakaźnej – mówi.
Obecnie do leczenia pacjentów z COVID-19 przeznaczone jest siódme piętro szpitala, łącznie 90 łóżek. Korzysta z nich średnio kilkunastu pacjentów.
Decyzją wojewody od 15 września starachowicki szpital ma powrócić do normalnego trybu pracy, czyli nie będzie już placówką zakaźną. Zgodnie z zarządzeniem ma przeznaczyć 10 łóżek dla pacjentów z wirusem, w tym jedno łóżko z kardiomonitorem i możliwością prowadzenia tlenoterapii.
Szczegóły dotyczące finansowania leczenia, pracy lekarzy i organizacji szpitala będą omawiane w najbliższych dniach przez dyrekcję lecznicy i urząd wojewódzki.
Od lipca w starachowickiej placówce działają także poradnie specjalistyczne, na wizytę należy umawiać się wyłącznie telefonicznie pod numerem telefonu 459 599 996. Podobnie jest w przypadku porad w przychodni Medyk, w tym przypadku należy dzwonić pod numer 41 273 93 93.