Bilardziści Nosanu Kielce zagrają o złoto mistrzostw Polski. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej ekipa Bogdana Wołkowskiego rozgromiła Kosmopell Twoja Energia Arkadia Tczew 14:2, ale ważniejsza dla końcowego układu tabeli i promocji kielczan była wygrana Cromo-Stal Katowice nad Dachy Lipiński Tomaszów Mazowiecki 14:10.
– Była nerwówka, ale tutaj poziom drużyny ze Śląska był znacznie wyższy i nie było możliwości, żeby Cromo przegrało – ocenił Bogdan Wołkowski. – Mimo, że ulegliśmy im w sezonie zasadniczym wysoko, to jednak uważam, że w wielkim finale szanse są równe – po 50 proc. – podsumował trener Nosanu.
– Całe końcowe zamieszanie kosztowało nas sporo zdrowia, ale sami zgotowaliśmy sobie taką sytuację – przyznał Karol Skowerski. – Cromo-Stal to klasowy zespół i byliśmy pewni, że pokonają Dachy – przyznał kielecki bilardzista.
Areną zmagań Ekstraklasy Bilardowej był kielecki hotel Tęczowy Młyn. O złoto drużynowych mistrzostw Polski Nosan Kielce zmierzy się w dwumeczu z Cromo-Stal Katowice.