Nienaganna sylwetka, wyprostowane plecy i płynne ruchy rąk po fortepianie – taki obraz pianistów widzimy podczas koncertów. Każdy z nich dba o technikę gry, ale nie zapomina o kondycji ciała. Sprawdziliśmy, jak dbają o nią uczestnicy festiwalu „Chopinowskie inspiracje”.
Prowadzący koncerty Artur Jaroń, dyrektor Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych, na co dzień pianista, podkreśla, że ważna jest troska o cały organizm.
– To jest ważne, żeby dbać o generalną sprawność fizyczną, bo wielogodzinne siedzenie przy fortepianie, kiedy nie dbamy o mięśnie pleców, o kręgosłup, powoduje, że po jakimś czasie pojawiają się rozmaite schorzenia. Także na ten dobrostan psychofizyczny, na to, że artysta wychodzi na scenę i jest doskonale, wpływa wiele czynników – zauważa.
Oczywiście z największą troską traktowane są dłonie.
– To jest nasze narzędzie pracy. Narzędzie, które musi być niezwykle czułe, nie może być przemęczone – zaznacza Artur Jaroń.
Stąd ciężka fizyczna praca rękami, na przykład z łopatą, odpada.
Artur Jaroń często wybiera pływanie w basenie. To także jedna z aktywności młodego pianisty, Kamila Pacholca, który także wystąpił w ramach „Chopinowskich inspiracji”. Artysta przyznaje, że przy fortepianie dziennie spędza od trzech do nawet ośmiu godzin.
– Na pewno jest to wielogodzinna praca nad repertuarem – mówi.
Dlatego stara się uprawiać sport.
Oprócz pływania, także biega. Lubi też gry zespołowe.
– To zawsze sprawiało mi dużo radości, choć teraz mam na to mniej czasu. Staram się jednak trzymać formę, bo wtedy i ciało i umysł lepiej pracują, co wpływa na życie muzyczne, koncertowe – tłumaczy artysta.
Dziś wieczorem we wnętrzach Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach wystąpi utalentowany pianista i zdolny matematyk, Piotr Pawlak.
Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 19. Liczba miejsc jest ograniczona, udział będą mogły wziąć tylko osoby, które mają wejściówki. Retransmisja koncertu w poniedziałek, 31 sierpnia na antenie Radia Kielce. Początek po godzinie 23.