We wrześniu na ulicach stolicy regionu pojawi się meleks, który będzie woził mieszkańców Kielc oraz turystów po trasie, prezentującej najciekawsze miejsca w mieście.
Zaproszenie do składania ofert na dostawę pojazdu elektrycznego pojawiło się na stronie Kieleckiego Centrum Kultury. W meleksie musi znaleźć się miejsce na 12 lub 14 osób, ma on też, między innymi, posiadać możliwość odtwarzania nagrań w przynajmniej trzech językach.
Jak wyjaśnia Augustyna Nowacka, dyrektor KCK, trwają prace nad wytyczeniem szlaku, jakim meleks miałby się poruszać.
– Jestem po rozmowach z Rafałem Zamojskim, głównym specjalistą do spraw centrum Kielc, który teraz opracowuje trasę meleksu. Pojazd ma wyruszyć sprzed Kieleckiego Centrum Kultury w kierunku ulicy Sienkiewicza. Będzie obwoził mieszkańców i turystów po najbardziej atrakcyjnych miejscach. Chcemy, by powstała około godzinna trasa, która promowałaby kulturę i dziedzictwo narodowe – wyjaśnia.
Przejazd ma być płatny i kosztować około 5-7 złotych.
Jak wyjaśnia Augustyna Nowacka, w tej chwili trwa zbieranie ofert. Zakupiony pojazd zostanie oklejony i wyruszy w drogę. Dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury zapowiada, że pierwszy przejazd powinien nastąpić jeszcze we wrześniu. Potem, jeśli pogoda na to pozwoli, meleks będzie jeździł do końca października.
– To dla nas będzie czas sprawdzania trasy, ustalania szczegółów, tak, by na przyszłoroczny sezon już wszystko było dograne – zapowiada.
Nie jest to jedyny pomysł na zmiany. Przy Kieleckiem Centrum Kultury ma się pojawić duży napis „Kielce”. Prace nad opracowaniem tego konceptu także już trwają. Augustyna Nowacka mówi, że do firm zostały wysłane zapytania.
– Litery muszą mieć wysokość około 2 metrów, muszą być wykonane z aluminium i spełniać wymogi konstrukcyjne i techniczne, ponieważ muszą być bezpieczne, na wypadek, gdyby ktoś na nich usiadł lub się o nie oparł. Będą też podświetlane. Konsultowałam ułożenie tego napisu z miejskim architektem oraz z Instytutem Dizajnu – dodaje.
Nad kształtem liter pracują plastyk z KCK, a także projektanci z Instytutu Dizajnu.
– Czekamy na koncepcje, a potem wybierzemy najbardziej atrakcyjny projekt. Chcemy, żeby to były litery zaprojektowane na potrzeby naszej kieleckiej reklamy i promocji – tłumaczy dyrektor.
Obok napisu Kielce może się pojawić serduszko, albo hasztag, który będzie odsyłał na stronę promującą Kielce. Litery mają stanąć przed budynkiem Kieleckiego Centrum Kultury, od strony pomnika Henryka Sienkiewicza. Być może pojawią się w grudniu.