1984, 2016 i 2020 rok. To najważniejsze daty związane z dworcem autobusowym w Kielcach. 36 lat temu zakończyła się jego budowa. Cztery lata temu dworzec, po likwidacji kieleckiego PKS-u, został przejęty przez miasto. Jutro (czwartek) zostanie otwarty po generalnym remoncie, a w zasadzie budowie od nowa. Niewiele jednak brakowało, aby ten charakterystyczny budynek, wizytówka Kielc, zniknął z krajobrazu stolicy województwa świętokrzyskiego.
Upadek kieleckiego PKS-u zaczął się kilkanaście lat temu. Mimo wielu prób restrukturyzacji w listopadzie 2010 roku przewoźnik został postawiony w stan likwidacji.
W czerwcu 2013 roku kielecki PKS przejęła spółka Polska Komunikacja Samochodowa 2, która jako jedyna wzięła udział w aukcji należącego do Skarbu Państwa przewoźnika. Za niespełna 10 mln zł stała się ona właścicielem części przewozowej i nieruchomości należących do kieleckiego PKS-u. Po przejęciu przewoźnika inwestor deklarował zakup nowoczesnych autobusów oraz uruchomienie nowych połączeń dalekobieżnych. Spółka PKS2 planowała również wybudować Zintegrowane Centrum Komunikacyjne, które miało być z połączone z galerią handlową.
Warta 100 mln zł inwestycja uzależniona była jednak od planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części Kielc. Urzędnicy nie zgodzili się jednak na plany inwestora, a radni przyjęli na sesji plan zagospodarowania przestrzennego, który ograniczał możliwości rozbudowy kieleckiego dworca PKS. Sprzeciwili się tym samym przebudowie dworca, która miała sprawić, że „ufo” zostałoby wkomponowane w centrum handlowe.
Mimo sprzeciwu urzędników i większości radnych spółka PKS2 przedstawiając grafiki pokazujące, w jaki sposób ma się zmienić dworzec i jego otoczenie, przekonywała do swoich planów. Koncepcję przebudowy dworca krytykowali jednak nie tylko urzędnicy i radni, ale również architekci. Ówczesny prezydent Kielc Wojciech Lubawski stwierdził natomiast, że działania spółki PKS2 mają znamiona szantażu i źle o niej świadczą. Komentował w ten sposób wypowiedzi przedstawicieli PKS2 dotyczące konieczności zamknięcia dworca w przypadku braku zgody na jego przebudowę. Wojciech Lubawski dodał jednocześnie, że miasto ma przygotowany plan awaryjny. Nie chciał wówczas jednak ujawnić szczegółów.
Pod koniec lipca 2013 roku redukcja zatrudnienia w kieleckim PKS stała się faktem. Spółka PKS2 oznajmiła, że nie zamierza kupować nowego taboru i planuje wygaszać nierentowne kursy.
Na początku 2014 roku miasto poinformowało, że zamierza zostać właścicielem terenu, na którym znajduje się dworzec autobusowy. Rok później rozpoczęły się rozmowy władz Kielc ze spółką PKS2. Dworzec był wówczas niemalże w ruinie, wymagał natychmiastowego remontu. W budynku było brudno, zimno, a liczba połączeń autobusowych znikoma.
– Konieczny jest gruntowny remont. Właściwie pozostałaby tylko żelbetowa skorupa, a reszta nadaje się tylko do wymiany – mówił w maju 2014 roku Wojciech Lubawski.
Rozmowy w sprawie zakupu dworca przez miasto trwały przez cały 2015 rok. Spółka PKS2 oczekiwała za budynek 25 milionów złotych. Tymczasem prezydent Lubawski określił, że ostateczna kwota, którą władze Kielc są skłonne zapłacić za dworzec autobusowy, to niespełna 20 milionów złotych.
Do porozumienia doszło na początku 2016 roku. Wówczas kieleccy radni zgodzili się na zakup przez miasto dworca autobusowego za 20 milionów złotych. Prezydent Wojciech Lubawski zapowiedział natomiast, że w 2016 roku będzie gotowy projekt modernizacji obiektu, a w kolejnym roku rozpoczną się prace.
Niestety tak się nie stało. W 2018 roku unieważniono przetarg na budowę centrum komunikacyjnego. Oferty, które wpłynęły były dwukrotnie droższe niż przewidywali urzędnicy. Dzięki dofinansowaniu z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości udało się jednak znaleźć wykonawcę i rozpocząć inwestycję wartą prawie 69 milionów złotych.
Ciężki sprzęt budowlany wjechał na teren dworca autobusowego we wrześniu 2018 roku. A jutro oficjalne, ale zarazem uroczyste otwarcie kieleckiego „ufo”.
PROGRAM OTWARCIA KIELECKIEGO DWORCA AUTOBUSOWEGO
CZWARTEK, 27 SIERPNIA
Oficjalne otwarcie zaplanowano pomiędzy godziną 13.00 a 15.00. Wówczas odbędą się m.in. przemówienia oficjeli i poświęcenie obiektu przez biskupa pomocniczego diecezji kieleckiej Mariana Florczyka.
Później, pomiędzy 17.00 a 19.00, kielczanie po raz pierwszy będą mogli zwiedzić dworzec. Chętni zobaczą jak kiedyś i jak dziś wygląda komunikacja miejska. Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Kielcach zaprezentuje ikonę kieleckiej komunikacji – przegubowy, kultowy pojazd IKARUS 280.70E. Na szybach pojazdu pojawią się stare tablice kierunkowe – relikty z dawnego kieleckiego PKS-u. Z kolei ZTM zaprezentuje autobus hybrydowy Solaris Urbino 12 Hybrid.
Będzie można także skorzystać z wielu atrakcji przygotowanych przez m.in. BWA, Dom Kultury „Zameczek”, Instytut Dizajnu, Kielecki Teatr Tańca czy Teatr im. Stefana Żeromskiego.
O godzinie 19.00 dla widzów wystąpią zespół Mafia i KASA. Dwie godziny później rozpocznie się widowisko światło-dźwięk na architekturze budynku dworca, połączone ze słuchowiskiem muzycznym w klimacie Sci-Fi autorstwa Dariusza Makaruka z zarejestrowanym udziałem Piotra Fronczewskiego w roli Sztucznej Inteligencji.
OTWARCIE DWORCA BĘDZIEMY TRANSMITOWAĆ NA ŻYWO NA NASZEJ STRONIE INTERNETOWEJ
DWORZEC AUTOBUSOWY W KIELCACH
Budowa dworca rozpoczęła się w 1975 roku. Budynek został uroczyście otwarty 20 lipca 1984 roku. Dworzec zaprojektowali architekt Edward Modrzejewski oraz inżynierowie Jerzy Radkiewicz i Mieczysław Kubala, który był odpowiedzialny za rozwiązania komunikacyjne. W założeniu miał obsługiwać 1500 autobusów i 24 800 pasażerów w ciągu doby. W 2013 roku właścicielem obiektu stała się spółka PKS2, od której w 2016 roku dworzec odkupiło miasto.
Po kosztującej prawie 69 mln zł modernizacji budynek dworca ma trzy poziomy. Na środku znajdują się ruchome schody, które ułatwią przemieszczanie się między piętrami. Nie zabrakło także windy. Na poziomie -1 zostały pozostałości po dawnym dworcu. Jest tam kawałek charakterystycznej ściany wykończonej stłuczoną porcelaną z Ćmielowa oraz oryginalny słup i kawałek ławki. W budynku będącym symbolem Kielc nie brakuje jednak najnowszych technologii. Jedną z nich są specjalne szyby tworzące ściany dworca, które będą się przyciemniały. Z kolei kopuła dachu została pokryta blachą miedzianą, która będzie się postarzać pod wpływem warunków atmosferycznych. Efektownie wyglądają również wyświetlacze informacji pasażerskiej. Kolejną nowością jest mediateka, w której dostępne będą książki, czasopisma i audiobooki oraz kawiarenka internetowa i stanowiska do gier. Budynek będzie ogrzewany i klimatyzowany. Wewnątrz znajdą się m.in. punkty gastronomiczne, niewielkie sklepy i toalety.
TAJEMNICE KIELECKIEGO DWORCA AUTOBUSOWEGO
Pamiętacie jak przed laty wyglądał dworzec autobusowy? Niezależnie od odpowiedzi na to pytanie zapraszamy na filmową wycieczkę nie tylko po holu i peronach, ale również po kryjących wiele tajemnic zakamarkach… Zwiedzamy zamknięte na głucho, nieużywane od lat pomieszczenia, do których wiodą potężne drzwi, które mimo upływu lat wcale nie skrzypią. W ukrytych przed pasażerami wnętrzami technicznymi kryją się natomiast potężne urządzenia odpowiedzialne za cyrkulację powietrza, obieg wody i ogrzewanie. W dworcowych zakamarkach kryją się z kolei windy transportowe, a obok stoją zapomniane automaty do gier.