W lasach pojawiły się pierwsze grzyby. Pamiętajmy, aby zbierać tylko te, których jesteśmy pewni, że są jadalne. Z grzybów blaszkowatych najbardziej niebezpieczny jest muchomor sromotnikowy, który może doprowadzić do niewydolności wątroby, a nawet do śmierci.
Są również gatunki, które przypominają borowiki. To m.in. borowik szatański, który charakteryzuje się różowym kolorem korzenia i struktury pod kapeluszem. Jest to gatunek rzadki i chroniony. Toksyczne składniki w nim zawarte mogą wpłynąć na układ nerwowy wywołując zaburzenia neurologiczne i omamy. Wśród grzybiarzy zdania są podzielone co, do goryczaka żółciowego. W smaku jest to grzyb gorzki i przez to uznaje się go za niejadalnego. Nie jest jednak trujący.
Marek Lotarski, leśniczy Leśnictwa Bieliny przestrzega przed grzybami o różowawej barwie. Jak mówi grzybiarzom zdarza się je pomylić z borowikiem szlachetnym.
– Goryczak żółciowy przypomina borowika szlachetnego. Jednak jego gąbczasta struktura pod kapeluszem ma różową barwę. Z kolei borowik w tym miejscu jest biały lub żółty. Z kolei borowik szatański jest gatunkiem bardzo rzadkim i chronionym. Nie będziemy jednak mieć problemu z jego rozpoznaniem, ponieważ ma czerwony trzon – mówi leśniczy.
Warto przypomnieć, że w stacjach sanepidu pełnią dyżury grzyboznawcy, którzy w razie wątpliwości stwierdzą, które zebrane grzyby są jadalne, a które trujące.