Kilka rodzin w centrum Końskich zostało odciętych od dróg dojazdowych i niejako uwięzionych na swoich posesjach bez możliwości dojazdu do działki.
Mieszkańcy centrum Końskich przez wiele lat, dzięki porozumieniu, korzystali z działek sąsiadów jako dróg dojazdowych. Po kilkudziesięciu latach zmienili się właściciele gruntów i zaczęli grodzić swoje tereny odcinając jednocześnie dojazd do posesji sąsiadom. Pani Krystyna, która mieszka w tym od wielu lat podkreśla, że została odcięta od dróg.
– Na ulicy Krakowskiej stanął mur, choć przez 70 lat wszyscy tędy się poruszali. Z drugiej strony sąsiad wykupił działkę i się zagrodził – mówi.
Pani Beata Kałwińska dodaje, że sąsiadka, która mieszka obok, może w każdej chwili się zagrodzić. Potrzebne jest pilne rozwiązanie tego problemu.
Urząd miasta w Końskich już rozpoczął pracę nad budową nowej drogi, która rozwiąże problem mieszkańców.
Marcin Zieliński, wiceburmistrz Końskich informuje, że nowa kilkudziesięciometrowa ulica łącząca ulice Polną i Krakowską zostanie oddana do użytku w październiku.
Inwestycja powstaje dzięki dofinansowaniu z Funduszu Dróg Samorządowych. Jej koszt wynosi około 870 tys. zł. Rządowa dotacja to 80 proc. budowy.