Nie żyje 23-letni piłkarz Klimontowianki Klimontów Dominik Kaczor. Kilka dni temu świętokrzyski klub ogłosił, że trwają poszukiwania zaginionego w Holandii zawodnika. Niestety w środę odnaleziono jego ciało.
– Nie ma słów, które to opiszą, nie ma łez, które okażą nasz ból. Akcja poszukiwawcza naszego przyjaciela została zakończona. Dziś o godzinie 12.30 w De Schatberg w Sevenum znaleziono zwłoki Dominika. O wszelkich informacjach będziemy Państwa informować. Jesteśmy wstrząśnięci. Trudno się z tym pogodzić. To ogromna strata. Młody, wspaniały człowiek – mówił łamiącym się głosem Piotr Ziomek, kierownik drużyny Klimontowianki.
„Brakuje słów, żeby wyrazić to, co czujemy. Życie było przed nim…” – można przeczytać na profilu świętokrzyskiego klubu na Facebooku.
Holenderski portal 1limburg.nl poinformował, że prowadzono poszukiwania w jeziorze, które znajdowało się na terenie ośrodka wypoczynkowego. Do poszukiwań wykorzystano łódź ze specjalistycznym sprzętem. Holendrzy dodają, że Kaczor wypoczywał w ośrodku wraz z dziewczyną i jej rodziną. Na razie jednak nie wiadomo, jak doszło do tragicznej śmierci.