Marek Kozioł, bramkarz zdegradowanej do Fortuna I ligi Korony Kielce, wzbudza zainteresowanie klubów PKO Ekstraklasy. Od dłuższego czasu pojawiają się informacje, że 32–letniego piłkarza chce pozyskać Raków Częstochowa, a zdaniem portalu nowiny24.pl, także Stal Mielec.
Wiosną dostępu do bramki zespołu z Podkarpacia bronił Jakub Wrąbel, walnie przyczyniając się do wywalczenia awansu do PKO Ekstraklasy. Jednak 24–letni zawodnik był jedynie wypożyczony z Wisły Płock, do której teraz wrócił. Jednym z kandydatów na jego następcę jest Marek Kozioł, który był już piłkarzem Stali w latach 2016 – 2018.
Pierwszym kandydatem do podpisana kontraktu z mieleckim klubem jest pochodzący z Rzeszowa Michał Gliwa. 32–letni bramkarz ostatnie dwa sezony spędził w Rakowie Częstochowa. Klub nie przedłużył z nim kontraktu i jest wolnym zawodnikiem.
Następcą Gliwy w zespole trenera Marka Papszuna mógłby być Marek Kozioł. Do drużyny z Częstochowy dołączył już inny zawodnik Korony, 24–letni pomocnik Marcin Cebula. Raków mocna zabiega również o 17–letniego Daniela Szelągowskiego.
Marek Kozioł, który w minionym sezonie, wystąpił w 29 meczach PKO Ekstraklasy, ma z kieleckim klubem umowę do 30 czerwca 2021 roku. Kontrakt Daniela Szelągowskiego jest o rok dłuższy.