Piłkarze ręczni PGE Kielce zakończyli pierwszy tydzień przygotowań do nowego sezonu PGNIG Superligi i Ligi Mistrzów. Problemy zdrowotne ma skrzydłowy Angel Fernandez i nie może trenować.
Wstępna diagnoza wykazała u Hiszpana nieprawidłowości w pracy serca i potrzebne są bardziej szczegółowe badania. Drobny kłopot ze stawem skokowym ma natomiast obrotowy Arciom Karaliok, który „odpuścił” środowe zajęcia. Przez miesiąc do dyspozycji trenera nie będzie Haukur Thrastarson. Islandczyk przechodzi rehabilitację po operacji kości śródstopia.
– W tym pierwszym tygodniu nie trenowaliśmy jeszcze na 100 procent. Chcieliśmy uniknąć bardzo kontaktowych spięć, dlatego nie było ostrych starć w obronie. Jutro i w piątek jeszcze tak potrenujemy, a od poniedziałku już normalny, mocny mikrocykl = powiedział trener kielczan Talant Dujszbajew.
Od czwartku piłkarze ręczni PGE Kielce wspólnie ze sztabem szkoleniowym i medycznym będą „skoszarowani” na dziewięciodniowym zgrupowaniu w Hotelu Binkowski, skąd będą dochodzić na treningi do Hali Legionów.
– Pierwszy cel to integracja, bo mamy aż sześciu nowych zawodników, a po drugie takie zgrupowanie sprzyja ciężkiej pracy, która przed nami. Jeżeli sportowiec nie ma nic innego na głowie, a tylko trening, posiłek i wypoczynek to zawsze jest łatwiej. Chcę podziękować zarządowi klubu i dyrekcji Hotelu Binkowski za umożliwienie nam przygotowań w tak komfortowych warunkach – dodał Talant Dujszebajew.
Pierwszy sparing piłkarze ręczni PGE Kielce rozgrają 8 sierpnia. Ich rywalem w Hali Legionów będzie inny zespół PGNIG Superligi Energa MKS Kalisz.