W amfiteatrze Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” odbyły się przesłuchania do 44. Buskich Spotkań z Folklorem. Uczestnicy trenowali przed występami, w każdym zakątku rozbrzmiewały ludowe pieśni.
Na scenie prezentowały się m.in. Chełmowianki z gminy Nowa Słupia. Zespół prowadzi Wioletta Krzyżanowska, która podkreślała w rozmowie z reporterką Radia Kielce, że w tym roku przygotowania do konkursu przez epidemię były wyjątkowe.
– W związku z obostrzeniami sanitarnymi nie mogliśmy się spotykać, więc przed samym konkursem musieliśmy bardzo intensywnie ćwiczyć. Cieszymy się, że mogliśmy tu przyjechać, spotkać się z przyjaciółmi z innych zespołów, posłuchać ich pieśni i porozmawiać. To jest dla nas ogromna przyjemność – zaznacza.
Jak dodała, priorytetem zespołu było kultywowanie tradycji i przekazywanie jej następnym pokoleniom.
– Dawniej bardzo popularne było spotykanie się, śpiewanie i granie. W tej chwili rzadziej do tego dochodzi, jednak mam nadzieję, że to wróci. Ludzie tego potrzebują – twierdzi.
Na scenie zaprezentowały się także „Wesołe Gosposie” z Widełek w gminie Daleszyce. Marianna Różycka, która reprezentuje grupę powiedziała nam, że zespół liczy 10 osób.
– Spotykamy się dwa razy w tygodniu w świetlicy i sami układamy sobie piosenki. Potem wspólnie je śpiewamy – wyjaśnia.
Wojciech Purtak, dyrektor „Szklanego Domu” przypomniał, że podczas konkursu obowiązywał reżim sanitarny. W związku z tym na widowni dostępna była tylko połowa miejsc siedzących. Konieczna była także dezynfekcja rąk.
Łącznie na scenie zaprezentowało się 30 wykonawców. Najlepsi wystąpią podczas koncertu finałowego, który odbędzie się 23 sierpnia w Parku Zdrojowym w Busku-Zdroju.