Tak zwane milczące uzgodnienie, w sprawie budowy masztu telekomunikacyjnego w okolicy ulicy Zagórskiej w Kielcach wydała dziś Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Kielcach.
Decyzję o dalszym losie inwestycji, a więc również mieszkańców tej okolicy musi podjąć prezydent Kielc, Bogdan Wenta. Pomysł postawienia instalacji został mocno oprotestowany przez mieszkańców.
Jarosław Pajdak, zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i Regionalny Konserwator Przyrody w Kielcach wyjaśnia, że nie można było wydać odmowy, ponieważ na tym obszarze chronionym krajobrazu, gdzie planowana jest budowa masztu, nie ma zakazu dla tego typu inwestycji, tym bardziej, że jest to inwestycja celu publicznego.
– Wystosowaliśmy jednak pismo do prezydenta miasta, z prośbą o ponowną analizę kwalifikacji tego zamierzenia inwestycyjnego. Wynika to z faktu, że w naszym urzędzie były procedowane projekty decyzji o warunkach zabudowy dla domków jednorodzinnych w bliższej i dalszej odległości od wieży – dodaje.
Pismo z RDOŚ zostało wysłane w środę do kieleckiego ratusza. Teraz to prezydent Wenta będzie musiał podjąć decyzję, czy maszt zostanie wybudowany czy nie. Projekt inwestycji spotkał się z dużym sprzeciwem mieszkańców części Kielc wokół ulicy Zagórskiej. Obawiają się, że w przypadku jeśli antena stanie, na wartości stracą znajdujące się w jej pobliżu działki, teren będzie mniej atrakcyjny, a niektórzy nie kryją obaw o szkodliwy wpływ promieniowania na zdrowie.