Tablica upamiętniająca wydarzenia sprzed stu lat zawisła przy bramie głównej Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej przy ul. Bema w Białymstoku.
Pamiątkowa tablica poświęcona jest żołnierzom Armii Ochotniczej. To właśnie w obecnej siedzibie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej znajdował się punkt zbiorczy dla ochotników, którzy w lipcu i sierpniu 1920 r. stanęli do walki przeciwko bolszewikom.
– Tutaj, z punktów werbunkowych, które znajdowały się m.in. na ul. Kilińskiego i Św. Rocha, transportowano ochotników i stąd wędrowali oni do swoich jednostek – wyjaśniał dr Jarosław Schabieński, naczelnik Oddziałowego Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku.
Do Armii Ochotniczej zaciągali się m.in. pracownicy zakładów, którzy nie podlegali poborowi, harcerze, uczniowie i młodzież akademicka. To „pospolite ruszenie” było odpowiedzią na wezwanie Rady Obrony Państwa, by wszyscy Polacy zdolni do noszenia broni zgłaszali się do obrony ojczyzny przed bolszewickim najeźdźcą. Odzew był ogromny.
– Z najbliższych okolic i samego Białegostoku było to ponad 600 osób, a sama armia od lipca do sierpnia 1920 r. osiągnęła stan ponad 77 tys. ludzi. To była naprawdę olbrzymia rzesza patriotów, tych, którzy nie podlegali normalnemu poborowi, ale byli gotowi do tego, aby bronić ojczyzny – podkreślał dr Schabieński.
Ochotnicy z Białegostoku i okolic byli kierowani m.in. do koszar przy ul. Bema, aby po wcieleniu w szeregi Wojska Polskiego bronić odrodzonej ojczyzny.
W sobotnich (18.07) uroczystościach odsłonięcia tablicy wziął udział m.in. minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Polityk podkreślał znaczenie tej uroczystości i wydarzeń sprzed 100 lat dla pamięci narodowej.
– Bez zwycięstwa w wojnie polsko-bolszewickiej i bez ochotników nie byłoby wolnej Polski. Bylibyśmy częścią sowieckiego imperium i niepodległego państwa by po prostu nie było. Dlatego musimy pamiętać o tych, którzy walczyli 100 lat temu o wolną Polskę – podkreśla minister Piontkowski.
W setną rocznicę zwycięstwa z 1920 r. Instytut Pamięci Narodowej oddaje hołd ochotnikom wojny polsko-bolszewickiej poprzez odsłonięcie łącznie kilkunastu tablic poświęconych Armii Ochotniczej w różnych miejscowościach.
Akcja werbunkowa do Armii Ochotniczej doprowadziła w bardzo krótkim czasie do dużego odzewu ze strony społeczeństwa polskiego. Na apel Rady Obrony Państwa, podpisany przez marszałka Józefa Piłsudskiego: „Niech na wołanie Polski nie zabraknie żadnego z jej wiernych i prawych synów, co wzorem ojców i dziadów pokotem położą wroga u stóp Rzeczypospolitej. Wszystko dla zwycięstwa! Do broni!”, odpowiadały wszystkie środowiska i stany. W szeregi Armii Ochotniczej wstąpiło ponad 100 tysięcy osób.