Jeszcze około 25 metrów brakuje, by most w Nowym Korczynie połączył dwa brzegi Wisły. Wszystko wskazuje na to, że pod koniec tego roku, kierowcy i piesi będą mogli skorzystać z nowej przeprawy. Według harmonogramu inwestycja ma zakończyć się 30 października.
Karol Rożek, zastępca dyrektora Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich informuje, że prace przy moście przebiegają zgodnie z harmonogramem. Na filarach budowane są kolejne konstrukcje żelbetowe, na których ułożona będzie nawierzchnia asfaltowa. Około 15 sierpnia most ma połączyć brzegi rzeki.
– Później wykonawca przystąpi do prac wykończeniowych. Powstaną chodniki, bariery ochronne, oświetlenie i iluminacja mostu – zaznacza.
Równocześnie trwają prace przy budowie ronda, łączącego drogę krajową z wjazdem na most.
Karol Rożek dodaje, że na mocno zaawansowanym etapie są też prace związane z wykonaniem dokumentacji projektowej na obwodnicę Nowego Korczyna, która jest niezbędnym uzupełnieniem realizowanej obecnie przeprawy. Dodaje, że bez obwodnicy, Nowy Korczyn zostałby rozjechany przez tranzyt.
– W ramach inwestycji powstanie nowy most na Nidzie o długości 400 metrów. Nowa droga będzie miała około 4 kilometrów długości. Koszt dokumentacji wynosi prawie milion złotych. Czas realizacji do 2023 roku. Wartość obwodnicy szacowana jest na około 80 mln zł wraz wykupem gruntów – dodaje.
Zaznacza, że prace projektowe przy obwodnicy, mają się zakończyć do końca października.
Pierwszy most łączący Nowy Korczyn i Borusową został wysadzony po wybuchu II wojny światowej. Od tamtej pory funkcjonuje przeprawa promowa. Mieszkańcy, z którymi rozmawiała nasza reporterka zaznaczali, że nowy obiekt jest imponujący i robi ogromne wrażenie.
– Dużo ludzi tu przyjeżdża i obserwuje budowę. To jeden z większych obiektów w Polsce. Przed wojną był prom, następnie wybudowano most, który stał niecałe trzy tygodnie. Z końcem sierpnia był oddany, a miedzy 7 a 8 września mostu już nie było. Do dziś w tym miejscu zachowały się pozostałości obiektu – zaznaczają.
Most w Nowym Korczynie będzie miał ponad 670 metrów długości. Zastąpi prom, który obecnie kursuje po Wiśle. Ułatwi to ruch z Tarnowa oraz autostrady A4. Koszt inwestycji to prawie 54 mln zł.